No a ileż to roboty? Majtki na zmianę, szczoteczka do zębów i jedziesz. A na dobrą sprawę wszystko po drodze można kupić. Spać jest gdzie. Blisko jeszcze mam ogród Inki i Zany. Choć Anula jakoś zanikła ostatnio.
Od Izki blisko do Mrokasi i jeszcze paru ogrodów...
Kasia ma nowy fach w ręku, najbardziej rozchwytywany fotograf A widziałyście jak fajnie sfotografowała ogród Inki z Przerwy na kawę? Też super, a tam patelnia, trudno robić zdjęcia.