Dzięki za wszystkie miłe wpisy.
Oczywiście pochwały należą się przede wszystkim Kasi, bo bez niej nie byłoby tej magii

Dziewczęta, a co jak April klapsy tylko w nagrodę przyjmuje?

Ty chyba faktycznie lubisz klapsy.

Ostatnio Mrokasia ją chciała bić po gołym tyłku to wyszło, że bardzo to seksualne więc wiecie, nigdy nic nie wiadomo ))

A się wpraszaj Śmiało Tylko nie dziś bo nie wiem o której wrócę
Dzieci mi nie przeszkadzają, przecież mi ich nie zostawisz

Dziękuję z moją szarańczą to może lepiej nie. Z resztą dzieciory tak nam dały popalić że dziś wyjeżdżamy i nawet do Danusi nie pojedziemy. Ubolewam strasznie ale musimy uciekać zanim ktoś wezwie opiekę społeczną. Dzikusy w bloku się zachować nie potrafią. Przechodzą samych siebie. Nudzi im się a pogoda potęguje wszelkie niedogodności.

Idę pooglądać jeszcze raz wirtualnie.

Petycję składam by zdjęcie z całuśnikami z misa w tle na avatar trafiło

Joluuuu, że masz pięknie, to wiedziałam, ale że masz magicznie! Dobrze, że ta Kasia zdążyła do Ciebie dojechać No naprawdę, parę razy musiałam wszystko obejrzeć. Ileż roślin, jakie piękne zestawienia! Misa i całuśniki to po prostu perełki. Te ścieżki. I pięknie zagospodarowana przestrzeń wokół domu!
Ten dołek uświadomił mi, co Ty tam masz za ziemię. Ja taką mam tylko w kilku miejscach i marudzę. No po prostu szacun. Idę obejrzeć jeszcze raz