Mnie też kręgosłup boli. Właśnie sobie zaaplikowałam godzinny masaż bo spać nie mogłam tak mnie nawalał A doniczek jeszcze multum do wsadzenia.
Nie wiem czy glina lepsza, też się trzeba naryć. Ale przynajmniej wilgoć trzyma. U mnie w stałym użyciu hydrożel a po zrobieniu rabaty natychmiast kartony i kora, żeby choć trochę ograniczyć parowanie.
Widziałam parę dni temu że Pomponella ci zakwitła. Zaraz zajrzę zobaczyć jak sobie radzi.
Deszczu też nie mam, podlewanie ciągle pracuje, bez niego rośliny mdleją.
Jola, nie wiem co zacytować, bo wszystko piękne
Masz naprawdę dużo werwy, że tak pięknie przerabiasz las
Bardzo mi się podoba jak masz dobrze schowany basen, nic tylko się relaksować. Jakie tam masz odmiany cisa?
Nie ma co śnić, trzeba sadzić. Znam ciekawsze tematy do zmagań sennych
Buczki Tricolor mam dwa, uwielbiam i czekam aż urosną większe, bo kupowałam maleństwa. Ale wreszcie je widać na rabacie
Oj już nie mam werwy, wypalam się i padam na nos. Dziś posadziłam tylko jedno athyrium Lady in Red i dwa corydalisy i padłam na leżak W tym tempie to mnie grudzień zastanie z doniczką w ręku
Ukrycie basenu to było ważne zadanie Można się mocno roznegliżować Prywatność ponad wszystko. Choć ja i tak nie mam blisko sąsiadów. Wszystkie działki są na tyle duże że nikt sobie w okna nie zagląda. Wokół obsadzałam cisami David. Po dwóch stronach, w sumie 23szt. Z jednej strony świerki Omorica. Jestem bardzo zadowolona z efektu
Dzięki za pochwały
Ja też po działce chodzę jak ma i się podoba np dzisiaj w piżamie o gidz 6 rano podlewanie puszczałam.
Przeszła burza teraz udała się w twoją stronę. Dosyć silny wiatr i deszcz.
Mam jedną Anabelle kupiona w zeszłym roku czyli młódką ma 3 kwiaty ale czy jestem zadowolona nie wiem sama może za jakiś czas.
Mam kocimiętkę Cat's... i purrsian blue one są podobne może ta pierwsza o ton bardziej niebieska.
Też nie wiem co bym wybrała gline czy piach. Mam grunt ilasty. 2 sztychy łopata ziemia byle jaka później glina nie przepuszcza wody.
Grunt przekopany kompostem podprawiony i jakoś rośnie. Pod brzozami klapa nie rośnie nic ledwo trawa zipie.
Flance się przyjęły rosną
Jolu jak to taśma elastyczna taka tekstylna czy coś innego.
Elu, ty też masz dużą działkę, nawet większą od mojej. I to jest w nich fajne, to zachowanie prywatności. Dla mnie to największy atut mojej, właśnie pod tym kątem szukaliśmy ziemi pod budowę i to nam się udało
I jak ci rośnie kocimiętka Cat's Pajamas? Zadowolona jesteś? Rośnie w pełnym słońcu? Bo ja chcę posadzić jednak w rozproszonym świetle. Ciekawa jestem, najwyżej przesadzę jak coś będzie nie tak.
Elu, z tą taśmą elastyczną do podwiązywania to właśnie nie wiem dokładnie, bo to nie u mnie. Gdzieś czytałam i nie pamiętam gdzie. Sama jestem ciekawa i chętnie bym z patentu skorzystała,
Dzięki za odwiedziny