Basiu, to żywokost Goldsmith. Tylko ozdobny, nie używam do innych celów. Fajnie rozjaśnia ciemne miejsca.
Chwilowo wszystko u mnie przystopowało, a wczoraj nawet padał grad i śnieg. Rano dziś było niemal biało. Przykry widok
Ja cyklamenów też jeszcze nie zamówiłam. Jakoś pogoda przystopowała moje zapędy ogrodowe. Jak już miałam czas w ten weekend popracować to natura dokonywała cudów żeby mnie odwieźć od tego zamiaru. Była burza, grad i śnieg....
Poza tym ty robisz więcej "kuszących" zakupów niż ja
U mnie każda ilość deszczu wsiąka bez echa, więc dla mnie to nie problem. Jak było słońce to nie mogłam pracować, a ten weekend miałam czas to zima pełną gębą. Masakra, nie wiem jak się wyrobię z pracami.
No sorry, mnie kuszą, nie mogłam tego uczucia zachować wyłącznie dla siebie, lubię się dzielić
Ty z tym zamknięciem w domu i zamówieniami to tak samo jak ja się umawiam z eMem, że wracamy razem do domu ale np coś mu wypadnie i muszę w centrum handlowym czekać na niego godzinę.... Zakupy zawsze murowane. Chyba bardziej opłacałoby mu się odwołać jakieś spotkanie, niż zostawiać mnie nudzącą się w sklepie
Nie mogłyście się dogadać z tą remotą? No szkoda.
A tą wełniankę musiałam wygooglać, nie znałam. Ale to i tak nie dla mnie, na mokre i słoneczne. U mnie ani tego, ani tego nie ma.
W Sadzawce głównie paprocie nabywam ale czasem trafi się i coś innego, Żmijowiec może jeszcze gdzieś wcisnę. Mam takie trudne, suche miejsce gdzie testuję mikołajki. Może fajnie do nich pasować. A że mam głównie piasek to mam nadzieję że uprawa się uda.
Z tego rodzaju bambusem Pleioblastus viridistriatus „Auricoma” nie mam doświadczenia. Mam od siedmiu lat phyllostachysy w donicach i bez problemu. Mam też fargesię od Inki w gruncie od zeszłego roku. Teraz ten pleioblastus będę testować. Może być ekspansywny ale sobie z tym poradzę bez problemu. Na początek będzie donica w gruncie.