Ten sezon ogrodowy jakiś niebezpieczny dla nas zdrowotnie, mnie przez cały miesiąc atakowały kleszcze, nie mówiąc już o wstrętnych końskich muchach i mrówkach
Wszelkich kontuzji Wam współczuję, nie dość,że ból, to wiem jak ciężko nadrobić stracony czas.
Czerwiec Jolu przepiękny w Twoim lesie. W te upały, to chyba masz w nim trochę wytchnienia?

Dziś byłam u Joli ❤️
Okazało się, że lekko mija się z prawdą, pisząc, że ma mnóstwo chwastów.
Ma piękny busz, ale roślin, rosną jak głupie .

Nie no, Aga, kto tu mija się z prawdą Sama mówiłaś że tej roboty mi współczujesz jaka mnie czeka
Dzięki za miłe spotkanie.

Nawet popisać sobie nie mogę bo co chwilę nie mam internetu. Za to lało przez 10 minut

April napisał(a)

Jolu, ależ piękny busz, nie mogę się napatrzeć, czy już pisałam, że uwielbiam Twój leśny ogród?
Zdrówka życzę, wychodź szybko z tych kontuzji,
A jak tam z wodą u Ciebie, u nas koszmarnie, nie ma sprawiedliwości przy dzieleniu wody na górze.

April napisał(a)

Nie no, Aga, kto tu mija się z prawdą Sama mówiłaś że tej roboty mi współczujesz jaka mnie czeka
Dzięki za miłe spotkanie.

Roboty to Ty masz, ale z przesadzaniem roślin . O żadnych chwastach nie było mowy

Edit: prognozy się sprawdziły, pada mocno już jakieś 30 minut

Aga, a gdzie foty tych nie-chwastów???

Magarku, było tak gorąco, że telefon chłodził się w salonie u Joli

No bardziej wyfikanego wytłumaczenia się spodziewałam Telefon zapomniany przy schłodzonym proseco do mnie nie przemawia
Taki banał??? Serio???
Ani jednej foty???
Jak nic tam chwasty po pas rosną

Aga dostała zakaz publikowania
Ochrona wizerunku i takie tam