Dzisiaj w markecie załapałam się na świeżutkie nasiona warzyw, jeszcze nie wypakowane, buszowałam w kartonach
Zakupiłam minn sałatę Lollo Bionda, rzodkiewkę Karmen, musztardowiec i rzodkiewkę sopel dodu do wypróbowania. Ponoć ostra, a ja lubię ostre rzodkiewki.
Zamówiłam też nasiona ozdobnych : cynia Elegans Queeny Lime Orange (co za nazwa !!)
cynia Zinderella Peach i Orlaya Grandiflora.
Do paletek. Nie raz wysiewałam nasiona wprost do gruntu i o nich zapominałam. Nie podlewane nie wyrosły Te nasionka są zbyt cenne żeby je tak potraktować
Mam za sobą kilka nieudanych prób wysiewu do paletek i zapał zaniknął… Albo za mało podlewam, albo za dużo, albo z nasionami cis nie tak… Udał mi się tylko tytoń ozdobny, miskanty i kostrzewa sina.
Hmm, może jednak spróbuje z cyniami w tym roku . Kiedy będziesz wysiewać? I jak - po jednym nasionku czy więcej, a potem polowanie do większych doniczek?
Jeszcze nie wiem jak się do tego zabiorę. Ale raczej będę wysiewać do paletek, nie multiplatów i potem pikować do doniczek.
W tamtym roku trochę różnych roślin udało mi się wyhodować z nasion i się rozochociłam
O, a ja właśnie dziś tą "fioletową ziemię" kupiłam
Ale kupiłam też do siewu i pikowania ( Planta), ale jeszcze nie otwierałam więc nie wiem nawet jak na pierwszy rzut oka się różnią.
Ale nakupiłaś dalii, jeszcze chwilę się wstrzymam, z zagłębianiem się jakie, bo mogę popłynąć A muszę najpierw grubsze wydatki około ogrodowe poczynić!