O! Jakie fajne zakupy. Łapczywym okiem patrzę na białe jeżówki. Tak je lubię, a one u mnie grymaszą.
Sadziec u mnie dorasta do 2 m. Świetny jest w zestawieniach z trawami. Odporny na susze. To teraz ważne.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
To jezowka Pow Pow White. W zeszłym roku jedną posadziłam w donicy, w tym rozszalała sie niezwykle. W zeszłym roku miała młódka kilka kwiatków, w tym koło 20. Może zatem spróbuj w donicy? Moja rośnie w dużej skrzyni „szambowej” .
Z tym sadźcem to dziwna sprawa. Na metce jest napisane, ze dorasta do 2 m (jak u Ciebie), a wujek Gugel mówi, ze do 60 cm... Jaką masz odmianę?
No i ten zakup to Twoja sprawka . Czytałam o sadźcu u Ciebie, dzisiaj prawie na niego weszłam, skojarzyłam z Twoim ogrodem i tak mi z automatu wyświetliła sie przed oczami moja rabata z Perovskią i trawami... Kiedyś bym go nawet nie zaszczyciła spojrzeniem . Rozwijam sie ogrodowo .
W sensie jezowek? Metka mówi, ze to Cheyene Spirit, ale mam wątpliwości. Wprawdzie one są zmienne, ale w kolorze, a tu różnią sie także kształtem kwiatów... Dla mnie jednak odmiana byla mniej istotna, bardziej zaś wysokość i kolor .