Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródkowe perypetie:)

Ogródkowe perypetie:)

abiko 17:23, 13 sty 2019


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
abiko 17:28, 13 sty 2019


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Święta i po Świętach...

____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
abiko 17:30, 13 sty 2019


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
zakwitła mój nowy nabytek, chociaż pewnie nie przeżyje

____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
sylwia_slomc... 17:41, 13 sty 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86068
Piękne fotki zimowe
Fajne czapeczki miałaś na rozchodnikach, wianek śliczny i stroiki. Nie wiedziałam, że choinkę masz na biało ubraną
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
abiko 18:48, 13 sty 2019


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
sylwia_slomczewska napisał(a)
Piękne fotki zimowe
Fajne czapeczki miałaś na rozchodnikach, wianek śliczny i stroiki. Nie wiedziałam, że choinkę masz na biało ubraną


Na biało-różowo-zielono
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
Anitka 20:31, 13 sty 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Dałaś czadu z tymi fotkami świątecznymi. Ja wczoraj właśnie choinkę rozebrałam, a ty Waszą pokazujesz teraz Śliczna choinka, wianek i stroik, to takie Twoje, takie subtelne, pastelowe połączenia. I kto tu talentu nie mam? Ślicznie.

Na skarpie mogę dać ci bodziszki, takie co cały sezon do mrozów kwitną i dość mocno się rozrastają, tworząc barwną plamę. Bezobsługowe, tylko przyciąć na wiosnę.

A może tam od góry w rogu dasz te liliowce, które chcesz wykopać.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
abiko 20:35, 13 sty 2019


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Anitka napisał(a)
Dałaś czadu z tymi fotkami świątecznymi. Ja wczoraj właśnie choinkę rozebrałam, a ty Waszą pokazujesz teraz Śliczna choinka, wianek i stroik, to takie Twoje, takie subtelne, pastelowe połączenia. I kto tu talentu nie mam? Ślicznie.

Na skarpie mogę dać ci bodziszki, takie co cały sezon do mrozów kwitną i dość mocno się rozrastają, tworząc barwną plamę. Bezobsługowe, tylko przyciąć na wiosnę.

A może tam od góry w rogu dasz te liliowce, które chcesz wykopać.



Aaaa, bo jakoś tak wyszło.. po świętach
Moja jeszcze stoi cudownie zasuszona Pewnie do soboty.
Też myślałam o liliowcach.. tylko czy nie będą miały za ciemno.. nie wiem. Coś czuję, że wszystko wyjdzie w praniu jak się za nią wezmę z Sylwią. Obiecała..

Mam dla Ciebie nasionka cyni.. różowej.
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
sylwia_slomc... 20:52, 13 sty 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86068
Słowa zawsze dotrzymuję
Tylko terminy musimy wiosną zgrać i gotowe
Chłopaki się wezmą za ściankę, a my za skarpę
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Anitka 21:08, 13 sty 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
abiko napisał(a)



Aaaa, bo jakoś tak wyszło.. po świętach
Moja jeszcze stoi cudownie zasuszona Pewnie do soboty.
Też myślałam o liliowcach.. tylko czy nie będą miały za ciemno.. nie wiem. Coś czuję, że wszystko wyjdzie w praniu jak się za nią wezmę z Sylwią. Obiecała..

Mam dla Ciebie nasionka cyni.. różowej.


Dzięki za nasionka. Jak bluszcz na ściankę będzie potrzebny to się polecam.

Jak by co to mam jeszcze sporo tych kamieni do wykorzystania. Tylko nie wiem czy takie by się Wam przydały.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
abiko 09:08, 14 sty 2019


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Anitka napisał(a)


Dzięki na nasionka. Jak bluszcz na ściankę będzie potrzebny to się polecam.

Jak by co to mam jeszcze sporo tych kamieni do wykorzystania. Tylko nie wiem czy takie by się Wam przydały.


O bluszcz to i tak bym do Ciebie uderzała
Wymyśliłam sobie.. Ł. się załamał.. że tam koło schodów z tarasu a ogrodzeniem zrobię taką wyższą rabatę ograniczoną może bloczkami i tam posadzę, albo bluszcz, który może zechciałby się piąć po siatce i zrobił mi zieloną ścianę od sąsiadów, albo róże.

Muszę wymyślić wejście na tą skarpę na bank, bo ja nie mam jak tam wejść, żeby plewić a i pęcherznice ciąć jakoś trzeba. Jest stroma więc teraz stawiam nogi na tych rozrzuconych kamieniach, dziw, że jeszcze nie skręciłam kostki tak szczerze mówiąc.

____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies