Agus....dzisiaj klikam, nie da rady i zadne obce sily mi nie przeszkodza!!!!
tz ja zawsze z doskoku i najczesciej po cichaczu ale ostatnio jakies fatum co pisze....poszlo....tylk gdzie????
sprawdzam po jakims czasie co by nadrabiac od ostatniego razu a tu" ciemnosc, widze ciemnosc" ...
ja zazwyczaj zadowolona jestem z tego co posiadam i nie pragne nic wiecej....choc za kazdym razem po wizycie u ciebie jak widze ta przestrzen, to piekno wokol....zaczynam grzeszyc i "pragnac wiecej"!!!!
cudne twoje zdjecia, wszystkie i to co na nich...
ps.
przepis juz sobie druknelam...sprawdze z ogromna przyjemnoscia!!!!
sciskam i zmykam ale sprawdze od razu czy tym razem jest...!
Betysiu, złośliwość martwej materii po prostu Mi też często posty zjada i to zazwyczaj te najdłuższe, które dłuuugo i pracowicie tworzę
Cieszę się, że Ci się moja przestrzeń podoba, bo mnie zazwyczaj męczy Nie tyle patrzenie na nią, co ogarnięcie jej
Biegnę zobaczyć, co słychać nad Loarą Buziam
Zaglądam i pozdrawiam...i jak porządki w ogrodzie? Udane?
Można tak powiedzieć - poobcinane kocimiętki, szałwie, wysprzątany z liści taras i rabaty przy nim, ubyło trochę chwastów Nie zdążyłam powiązać traw, bo zadanie okazało się za trudne dla mnie samej - miskanty ponad 1,6 m wysokości tylko wyglądają na takie zwiewne No i wiązadło nie takie jak trzeba Muszę je wiązać zwykłym sznurkiem, a wstążką tylko dla ozdoby.
Agus....nad Loara cisza...spokoj, pada....
a ja i tak bede wzdychac do twoich hektarowwwww...a ograniecie tego to inna sprawa hihi...
co do postow to fakt...najczesciej te dlugieeeee i wtedy az dym leci!!!!!
cudniastego weekendu, wpadne w tygodniu ....doczytac!!!!
buziakuje i zmykam!!!!!!!
Czyli wykorzystałaś jednak czas na prace ogrodowe ja też, ale trawy również nie powiązałam, nie wszystkie; dobrze, że jest przepis na zapiekankę, bo pyszna, makaron już ugotowałam
i widzę, że ozdoby świąteczne na tapecie; ta fioletowa z GAP bardzo ładna
pozdrawiam
Agus....nad Loara cisza...spokoj, pada....
a ja i tak bede wzdychac do twoich hektarowwwww...a ograniecie tego to inna sprawa hihi...
co do postow to fakt...najczesciej te dlugieeeee i wtedy az dym leci!!!!!
cudniastego weekendu, wpadne w tygodniu ....doczytac!!!!
buziakuje i zmykam!!!!!!!
Ach jak pięknie było nad tą Loarą kiedyś w sierpniu - spędziliśmy tam 2 cudowne tygodnie Tylko poziom wody w rzece był tak niski, że nie udało nam się popłynąć barką.
Oj nie narzekaj, że pada - na pewno i tak jest cieplej i ładniej niż u nas
Tobie również życzę baaardzo udanego weekendu i do zobaczenia po
Czyli wykorzystałaś jednak czas na prace ogrodowe ja też, ale trawy również nie powiązałam, nie wszystkie; dobrze, że jest przepis na zapiekankę, bo pyszna, makaron już ugotowałam
i widzę, że ozdoby świąteczne na tapecie; ta fioletowa z GAP bardzo ładna
pozdrawiam
Ogród do zmroku, potem inne prace Teraz noc jest dłuuuga
Inspiracje GAPa jak zwykle zachwycające, żeby nacieszyć oczy - wykonać już nie, nie ja Ale jest mnóstwo osób na forum, które dobrze spożytkują te inspiracje.
Lecę zobaczyć, co napracowałaś