Marzenko, nie bój nic, będzie dobrze

. M. ponarzeka, ponarzeka, a potem sam przyznaje, że ładnie to wszystko wygląda. Jak zobaczył bukszpany posadzone do donic, to sam mnie namawiał, żeby dokupić donice, póki są

A ciasta za to, to Ci się należy cała blacha! Mam nadzieję, że w jakiś sposób będę mogła Ci się kiedyś odwdzięczyć za te namiary