Juzia, czy w Twoim ogrodzie byly takie same przeboje z ziemią?
Zastanawiam sie czy w ziemi, która trezba kopać młotem pneumatycznym maja szansę jakiekolwiek rosliny...?
U mnie ciut lepiej.
Mniej kamieni, więcej piachu.
No i warstewka czarnoziemu na górze już była, bo deweloper nawiózł i posiał "trawnik"
Tutaj jest dramat.
Z tyłu domu piach z kamieniami... trochę jakiejś materii organicznej miejscami, bo krzaczory tam jednak jakieś rosły. Tzn do tej pory wyłażą i muszę z nimi walczyć chemią... to te z tych wybijających od 1cm korzonka Są też jakieś dzikie maliny itp.
W połowie jest prawie sam piach - bo nawiezione po wykopach pod fundamenty itp. I tu mam zatrzęsienie skrzypu z kolei
I na samym froncie jest jakieś wysypisko śmieci. Nie wiem kto to zakopał, ale raczej nie ci co budowali ten dom Kilka razy wykopałam pomarańczowe kafelki z jakimś niebieskim wzorem Dużo betonu i baaaaardzo dużo kamieni.
A ja tu wymyśliłam największą rabatę. Brawo ja!
Juziu, najważniejsze, że będą rosły te trawki a Ty się nie utyrasz bez potrzeby.
My świdra używaliśmy takiego spalinowego na dołki pod pięciorniki Wsadziliśmy je w te dołki i zasypalismy ta samą gliną
Większość żyje do dziś, więcej szkody narobiły nornice
____________________
Asia Ogród w dolinie
Wysoczyzna Elbląska
O właśnie! Nie tyrać bez potrzeby!
A przy moim zajobie porządku nie mogę mieć dwóch wymagających ogrodów.
Już mam listę długą do kolan robót w moim własnym przydomowym ogrodzie, nie muszę mieć jesienią jeszcze roboty tu
WIosna za to będzie ciekawa