Ja też jestem ciekawa odpowiedzi, bo bujnie u Ciebie, Olu.

Witaj Polu dziękuję za miłe slowa, mój ogród ma już 5 lat. Jeśli masz ogrodniczą pasję i uzbroisz się w cierpliwość to również doczekasz ogrodu swych marzeń.

Droga Agnieszko i Pszczelarnio, moje roślinki nie wiedzą co to sztuczne nawadnianie i raczej się nigdy nie dowiedzą. Nie podlewam ich też ręcznie (z wyjątkiem tych świeżo posadzonych) staram się po prostu ich nie rozpieszczać. Za to nie szczędzę im nawozów. Przed założeniem ogrodu było tu pole orne ale nie znam się na rodzajach gleb, jednego tylko jestem pewna nie mam gleby gliniastej.

No tu nas chyba zaskoczyłaś z tym nawadnianiem, ale po posadzeniu sporo koneweczek musiałaś lać

Na szczęście nie sadziłam wszystkiego od razu, chociaż gdybym sadziła wszystko od razu to ogród wyglądał by zupełnie inaczej. Byłby bardziej przemyślany i uporządkowany. Tylko skąd wziąć od razu tyle kasy na rośliny?

Wspomnienie lata ...

Super - w dzbanuszku eszeweria?

Olu, pięknie
Ta czupryna trawiasta to spartyna czy miskant?

Pięknie u Ciebie, ale te skały to masz wielkie .Jak je wkładaliscie na skalniak?