co tu dużo mówić..achy mi się tylko cisną na usta nie wiem zazdrościć czy nie

Ola wiem że szukasz fajnego powojnika do półcienia . ja zakupiłam po doradach Clematis bot. pełny Albina Plena SYBERYJSKA DAMA oraz Clematis wielk. Jan Paweł II . polecono mi zakup w szkółce
clematisy- WĘDROWSCY. teraz nawet wystawiają na allegro, po niedzieli ma przyjść przesyłka . dam ci znać jaka jakość sadzonek . maja naprawdę ogromny wybór

Diękuję Ci moja droga za radę. Po konsultacji z Monteverde, która ma u siebie dosyć sporo białych clematisów upewniłam się co do własnej decyzji - Jerzy Popiełuszko - długo kwitnie no i osiąga niewiele ponad 1,5 m czyli to o co mi chodziło. Ale poszukam sobie w necie jeszcze tych , o których piszesz zanim kupię.
Jak otrzymasz przesyłkę to co zrobisz z roślinami? Będziesz je od razu sadziła do gruntu, bo zapowiadają spore mrozy, czy może przechowasz je gdzieś w garażu do wiosny?
Nigdy nie kupowałam roslin w środku zimy . Pozdrawiam.

jak nie zmrozi ziemi to zadołuję na warzywniaku . spokojnie możesz to zrobić w zacisznym miejscu w ogrodzie , masz ich sporo . otulić jakimś stroiszem czy słomą na wiosnę wsadzić już tak jak trzeba . jednak jak widze dzisiejsza pogode to chyba jednak bedą zimowały w zimnej piwnicy. u nas sypie i to mocno

No chyba jednak w piwnicy - ziemi już dawno nie widać

Ja jakoś nie mogę się przekonać do zakupów przez internet Ale będę potrzebował bukszpan na front w hurtowej ilości, wtedy chyba zaryzykuję

Ja też. W sieci kupuję jedynie takie rośliny, których nie mogę dostać u Kapiasów.
Od paru lat poszukuję irisa pallida Aurea Variegata i w końcu mam, jest na www.kwietnik.com.pl, to jedyny sklep internetowy sprawdzony osobiście, jakoś trudno mi zaufać innym.

Zakupy przez internet są oczywiście wielką niewiadomą, co przyjdzie i czy to co kupimy będzie dobrej jakości, ja wielokrotnie robiłam takie zakupy i na szczęście tylko raz się zawiodłam, nie będę tutaj pisać gdzie.
Bardzo często przychodziły też rośliny małe, albo takie z których już nic nie miało być, zawsze jednak reklamacja pomagała i otrzymywałam inne już dobrej jakości lub zwrot gotówki, niestety nie wracałam już w tamte miejsca.
Zaczęłam ograniczać takie zakupy w ostatnim czasie, chociaż kto wie co będzie wiosną.
Jedyne co mnie przekonuje do zakupów przez internet to dostępność wielu gatunków roślin i cena.

A ja z kolei zauważyłam, że ceny są wyższe w sklepach internetowych niż w lokalnych stacjonarnych. Ale jeśli chodzi o dostępność i wybór - internetowe są bezkonkurencyjne.

A co zrobić jak lokalne są słabo zaopatrzone?