Ahh ta zieleń po deszczu

Gradiole

Nowe rabatki we fiolecie

Pomponiki znowu kwitną

Gaury i budleje czarują

Narsilia napisał(a)

Ahh ta zieleń po deszczu...

A gdzie kopce krecie? No gdzie - "śe pytam"

Klaudia, mam to samo z rozchodnikami. Może za rok będzie lepiej, bo dam już nawóz wieloskładnikowy.

Twoje dwa rozchodniki różnią się też liśćmi, jeden ma gładki brzeg, drugi ząbkowany?

Nawet nie wiem kiedy Ty zrobiłaś nowe rabaty koło huśtawki. A huśtawka już była pokazywana? Bo albo ja taki zadżumiony albo za mało nam pokazujesz

Zazdroszczę ciśnienia, tak wysoko Ci tryska spryskiwacz. U nas wieczorami bardzo obniża się ciśnienie. W tym roku podlewaliśmy tylko interwencyjnie, susza straszna. Dopiero dziś w nocy spadł pożądny deszcz - pierwszy od półtorej miesiąca.

Jakie drzewa posadziłaś koło huśtawki? Co to za ciemny rozchodnik na dole zdjęcia tego po deszczu co Bożenka zacytowała?

Super widoczki. Ogród prezentuje się pięknie.
Gladiole miałam jeden sezon. Urosły wysokie że podpierać musiałam. Lubię te kwiaty.

Na końcówce lata każdy kwiat cieszy.