Witam dziewczymy, dziękuję za odwiedziny.
Ewcia - teraz tez możesz zrobić mini żłobek i rozmnażać, będzie na później.
Ewelina - też podczytuję co u ciebie, a roślinek to chyba sporo ukorzeniłam samych hortensji anabelle będzie z 15szt., limelight troche słabiej ale jakieś 5 malutkich sadzonek chyba będzie,
najlepiej mi idzie z żurawkami i trawami, te się łatwo dzielą i ukorzeniają, mam tez sporo runianki, i trzmieliny tez lubią się ukorzeniać, ostatnio zdobyłam sadzonke kopytnika i podzieliłam ją chyba na 6 malutkich sadzonek, do zadarniania będzie jak znalazł.
Jednego czego żałuję, że nie zaczęłam sadzić i rozmnażać u babci sporo wcześniej, bo miałabym już spore okazy, ale i tak nie jest źle, coś tam na sam początek ogrodu już mam, a wiadomo teraz najważniejsza jest budowa, aktualnie szykujemy masę dokumentów i mamy zamiar w końcu zacząć, a jak sie juz zacznie to jakoś poleci

rabaty pod domem zostawiam na sam koniec, bo wiem że robotnicy niszczą bardzo,
do tej pory M mnie skutecznie powstrzymywał przed sadzeniem to i dalej mu sie to (może

) uda.
Pzdrawiam
____________________
Joaśki ogród z wyobraźni-REALIZACJA 2015
"Niebo samo nie spadnie, trzeba je osiągnąć./Adam Mickiewicz/"