Podziwiam za rozmnażanie, dzielna ogrodniczka Ktoś napisał, że ogrodnikiem się jest już, jak się samemu umie rozmnożyć rośliny

Dziękuję za pochwałe ale do bycia ogrodnikiem tomi jeszcze daleko!!!
ale przyznam że cieszy takie samodzielne rozmnażanie, a w szczególności jak się udaje
A dzieki Tobie Danusiu wiem co mi jest potrzebne, a nie takie przypadkowe rośliny, dorwane gdzie popadnie

A takie miały korzonki moje ukorzenione bukszpaniki

Pięknie Ci wychodzi to rozmnażanie Ja sobie dzielę, bo..... się mi nudzi, a rośliny muszę ograniczać i też mam żurawkowe czy trzmielinowe przedszkole

Joaska napisał(a)

Dzięki,
Anabelle jeśli będziesz chciała to na wiosnę mogę Ci jedną podesłać to byś miała na późniejsze podziały
Jeszcz tylko ubolewam nad małą ilością miskantów morning lighty mam tylko 4 małe sadzonki, a variegatusa tylko jedna sadzonka marna, no ale może na wiosnę będzie co dzielić, albo uda się namierzyć jakąś dorodną sadzonke do podziału

CZY BĘDĘ CHCIAŁA???
No żarty sobie robisz?? No pewnie, że będę chciała. Dla mnie to zaszczyt prawdziwy.
Anabelka od Asi to jest coś.
W związku z powyższym zaklepuję dla Ciebie jedną donicę żurawek, już jej nie dzielę i nie skubię abyś miała jak najwięcej sadzonek

Wszystkie Twoje roślinki są przepiękne!!
Trawy dorodne, tyle sadzonek, a Ty marudzisz. Ja mam jedynie 4 sadzonki carexa . Tak bym jeszcze chciała kupić trochę trawy i żurawek, southerna lub marmalade.
Myślisz, że do zimy mi się jeszcze ukorzenią zanim wpadną w sen??

Myślę że to ostatnie momenty na dzieleni, ale jak bby co to w całości przechowasz do wiosny i podzielisz na wiosnę
Anabelka już zaklepana jak się pogoda pogorszy na dobre to ją wykopie i Ci wyślę

No ja dzisiaj miałam 2 godz, wolne od młodego i wyrwałam się oplewić biedulki tuje bo zarosły okropnie na tym naszych ugorze, urobiłam się trochę ale efekt mi sie podoba
mam zamówioną korę przekompostowaną w tartaku, może jutro uda mi się odebrać kilka worków.
tak oto się wzięłam za robotę u "siebie"
w trakcie



a z tym walczyłam:
kamienie, mlecz i wszelkiego rodzaju chwaścidła:

wiem wiem, tuje nie są najpiękniejsze, ale od mojego dziadziusa którego już nie ma dla mnie hodowane , i poprostu takie jake są na działce mojej chce mieć z czasem się zagęszczą, już je zaczęłam podcinać.
to mnie czeka jutro:

a tak kawałek tj. około 10m dł. wyglądał po 2-ch godzinach:



nawet przypomina kawałek rabaty

Joasiu, robiłaś to z poziomicą. Równiuśko i pięknie