Witam wszystkich serdecznie, niestety wiosny w Kielcach brak!
ja rozłożona prze chorobę już drugi tydzień leżę w łóżeczku i na wyczekiwane targi jutro się chyba (chyba na pewno) nie dotargam... a tak czekałam na targi tak chciała sobie coś kupić , a tu nie dość że biało za oknem to jeszcze kipa po pas, i kaszel płuca wyrywa...oj mam dość naprawę tej zimy.

Joasiu, nie martw się, na targach pewnie rewelacji nie będzie widzisz, co się dzieje z pogodą. A zdrowie najważniejsze, kuruj się, bo kto potem w ogródeczku będzie pracowal?
Jak mnie się uda dotrzec, to zrobie trochę fotek i popatrzę, czy jest coś ciekawego. Może jeszcze w niedzielę poczujesz się na tyle dobrze, że dasz radę podjechać? Masz czas do 17.00
Pozdrawiam bardzo serdecznie. Jak juz wyzdrowiejesz i zrobi się cieplutko, to Ci nie odpuszczę

Kasiu pozdrawiam, jak będziesz daj znać czy ktoś z różami jest poszukuje kilku odmian , a nóż widelec będą!

Joasiu dużo zdrówka życzę-nieźle Cię rozłożyło ! Trzymaj się Kochana :*

Hej Joasiu!

Wracaj do zdrowia jak najszybciej

Przejrzałam wątek i jestem pod ogromnym wrażeniem Twojego podejścia do roślinek. Rzekłabym, że prawdziwy ogrodnik z Ciebie, bo z taką wielką pasją dzielisz, rozmnażasz, pielęgnujesz te wszystkie zielone piękności.

Hejka i jak zdrowa już ?
Pozdrawiam

Witam się z Wami moje kochane,
Zdrowa to za dużo powiedziane, ale jakoś funkcjonuję.
Mam nadzieję że do soboty dojde juz dobrze do siebie bo plany ogrodowe mam - wyprowadzkę doniczek na dwór a co niech sobie już na dworze siedza i łapią nieliczne promyki słońca.
No i chciałabym przywieź od babci róże, bo strasznie ciekawa jestem czy wszystkie przetrwały i w jakiej są kondycji.
Zakupiłam sobie taka roślinkę: Barbula Kew Blue, czy może ktoś ma takie cudo i wie jak to zmiuje??

ja to nawet musiałam sobie w google sprawdzić, bo nazwa mi nic nie mówiła fajnie wygląda ta roślinka i podobno pachnie jak lawenda! wyczytałam, że na zimę trzeba ją osłaniać gałęziami i kopczykować! aaa i kwitnie na tegorocznych pędach, dobrze znosi wiosenne cięcie
to nadal zdrówka życzę, żebyś do weekendu wyzdrowiała całkiem

Wraz z przybywającym słoneczkiem moje zdrówko się zdecydowanie polepszyło. Tym bardziej że właśnie odebrała przesyłkę od kuriera z moimi różyczkami!!!!!!!!!!
Siedzę pracy więc różyczki na razie muszą grzecznie poczekać do 16-tej razem ze mną,
bardzo chciałbym je otworzyć i zobaczyć jak wyglądaja moje królewny! Ale niestety w pracy jestem więc musze poczekać.
Oj będzie się działo w weekend!!!!!!

kitek81 napisał(a)

ja to nawet musiałam sobie w google sprawdzić, bo nazwa mi nic nie mówiła fajnie wygląda ta roślinka i podobno pachnie jak lawenda! wyczytałam, że na zimę trzeba ją osłaniać gałęziami i kopczykować! aaa i kwitnie na tegorocznych pędach, dobrze znosi wiosenne cięcie
to nadal zdrówka życzę, żebyś do weekendu wyzdrowiała całkiem

Ta barbula to zachowuje się podobnie jak hortensja bukietowa, tylko że bardziej są wrażliwe na mróz.
No zobaczymy kupiłam na próbe dwie sadzonki, zobaczę jak będą się przezentowały w tym roku.