Anglosasi mają świetne pomysły na rozwijanie swoich pasji w grupach. A to śpiewają w chórach, to znów towarzystwa bylinowe zakładają. U nas tylko rodziny radia Maryja i kółka różańcowe.

O to ja też zapisuję się do klubu bajzlu ogrodowego

To prawda, ja też przebieram nóżkami i sie doczekać nie mogę . Jednak ciepło na dworze to dla mnie warunek rozpoczęcia prac. Choć pamietam, ze w sezonie, w którym mój ogród zaczął powstawać z konkretną koncepcją już w lutym w ciepły dzień wyznaczyłam sznurkami przebieg rabat . Potem przysypał je śnieg .

Aż dziwne, że tak długo mokro. U mnie stale padało, ale jeden dzień przerwy i ziemia wszystko wchłania i nawet na niektórych rabatach sucho, jak pieprz.
Szybko róże cięłaś, ja jeszcze poczekam, ale już nowe pąki są.
Zaskoczył mnie romaryn, oba mi przezimowały i taka mięta kupowana w donicy, też żyje

Ja byłam dzisiaj na działce i pewnie wygrałabym konkurs na największy bajzel trawiasty Trawy walają się wszędzie , pływają też grupami w oczku

Dzisiaj u nas było cieplutko, jeżeli utrzyma się do jutra, to też ruszam z cięciem Chyba już czas na winogrona i modrzewie.

To prawda, ja też przebieram nóżkami i sie doczekać nie mogę . Jednak ciepło na dworze to dla mnie warunek rozpoczęcia prac. Choć pamietam, ze w sezonie, w którym mój ogród zaczął powstawać z konkretną koncepcją już w lutym w ciepły dzień wyznaczyłam sznurkami przebieg rabat . Potem przysypał je śnieg .

Tak, trzcinniki już są bardzo zielone, mają po około 8-10 cm.
Ale przylaszczek nie znalazłam...buuu