Taką samą pracę dziś wykonywałyśmy
U mnie też bajzel na rabatach, liście i źdźbła traw się walają ale to nic... posprzątam z grubsza tylko te źdźbła jak będę trawy cięła
Anglosasi mają świetne pomysły na rozwijanie swoich pasji w grupach. A to śpiewają w chórach, to znów towarzystwa bylinowe zakładają. U nas tylko rodziny radia Maryja i kółka różańcowe.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
To prawda, ja też przebieram nóżkami i sie doczekać nie mogę . Jednak ciepło na dworze to dla mnie warunek rozpoczęcia prac. Choć pamietam, ze w sezonie, w którym mój ogród zaczął powstawać z konkretną koncepcją już w lutym w ciepły dzień wyznaczyłam sznurkami przebieg rabat . Potem przysypał je śnieg .
Aż dziwne, że tak długo mokro. U mnie stale padało, ale jeden dzień przerwy i ziemia wszystko wchłania i nawet na niektórych rabatach sucho, jak pieprz.
Szybko róże cięłaś, ja jeszcze poczekam, ale już nowe pąki są.
Zaskoczył mnie romaryn, oba mi przezimowały i taka mięta kupowana w donicy, też żyje