Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Doświadczalnia bylinowo-różana 2

Doświadczalnia bylinowo-różana 2

Anda 08:57, 03 cze 2024


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Patrycja_KG_Lu napisał(a)

Kocimiętki, szałwie i myślę jeszcze o rozchodnikach.


Spoko, możesz ciąć. Najszybciej zakwitną kocimiętki
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
LIDKA 09:10, 03 cze 2024


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 10438
Anda napisał(a)


Ale u Ciebie nie ma tłoku i masz porządek na rabatach Może niechcący wypieliłaś?


Tłok jest na platanowej i tam ją mialam. Tam juz nie ma gdzie nogi wstawić.
Wyciełam orliki wczoraj i inne rośliny złapią teraz oddech.

Mam siewki maruny,jarzmianek dzwonków i chyba zwyklych jeżówek. Ale ta orlaya to znikła.
Ale jeszxze z nia spróbóje.
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
ryska 09:28, 03 cze 2024


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11843
Dostarczają nam te rośliny wrażeń I co ogródek to inne doświadczenie. Ja z orlayą nic nie robię, sama się wysiewa w bardzo tłocznym środowisku. Bardzo obficie.
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
Ichigo 15:53, 03 cze 2024


Dołączył: 26 cze 2019
Posty: 395
Anda napisał(a)


Teraz jest dobry czas na ich wysianie. Spróbuj w doniczkach. Już w tym roku wytworzą rozetę liści a w przyszłym zakwitną. Doniczki mogą stać cały czas na dworze

Tak zrobię, pędzę po nasiona
____________________
Magda - Przemyśl Wiejski ogród Magdy
Judith 19:57, 03 cze 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12320
Ando, piszesz, że od tygodnia u Ciebie pada i mam dysonans poznawczy . Pierwsza moja myślą jest dzielenie radości z Tobą, ale przecież dla Ciebie to nie radość, bo za dużo… Ale moim odruchem jest radość, bo na deszcz czekam od marca… Taki mamy klimat - same ekstrema…

Ad rem. Przyszłam po wskazówki/diagnozę/poklepanie po główce . Otóż mianowicie u moich przecudnej urody róż wsadzonych kilka dni temu zaobserwowałam zjawisko, które uniosło mi włosy na całym ciele: najmniejsze pąki (pąków są dziesiątki na każdym krzaczku) opadają . Zjawisko ma miejsce chyba głównie na tym krzaczku, który już ma sporo rozwiniętych kwiatów. Widać gałązeczkę przy pąku w kolorze słomy, wystarczy dotknąć i odpada… Nie jest to zjawisko dotyczące wszystkich najmniejszych paków, ale około 10 już opadło.
Powiedz proszę, że to nic takiego, a róża się po prostu aklimatyzuje, plis ….
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Anda 20:10, 03 cze 2024


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
LIDKA napisał(a)


Tłok jest na platanowej i tam ją mialam. Tam juz nie ma gdzie nogi wstawić.
Wyciełam orliki wczoraj i inne rośliny złapią teraz oddech.

Mam siewki maruny,jarzmianek dzwonków i chyba zwyklych jeżówek. Ale ta orlaya to znikła.
Ale jeszxze z nia spróbóje.


U mnie jest co roku w innym miejscu. Chyba podobnie jak pietruszka lubi zmiany
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Anda 20:18, 03 cze 2024


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
ryska napisał(a)
Dostarczają nam te rośliny wrażeń I co ogródek to inne doświadczenie. Ja z orlayą nic nie robię, sama się wysiewa w bardzo tłocznym środowisku. Bardzo obficie.


Twoja jakoś mniej wymagająca
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Anda 20:19, 03 cze 2024


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Ichigo napisał(a)

Tak zrobię, pędzę po nasiona


Super
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Anda 20:23, 03 cze 2024


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Judith napisał(a)
Ando, piszesz, że od tygodnia u Ciebie pada i mam dysonans poznawczy . Pierwsza moja myślą jest dzielenie radości z Tobą, ale przecież dla Ciebie to nie radość, bo za dużo… Ale moim odruchem jest radość, bo na deszcz czekam od marca… Taki mamy klimat - same ekstrema…

Ad rem. Przyszłam po wskazówki/diagnozę/poklepanie po główce . Otóż mianowicie u moich przecudnej urody róż wsadzonych kilka dni temu zaobserwowałam zjawisko, które uniosło mi włosy na całym ciele: najmniejsze pąki (pąków są dziesiątki na każdym krzaczku) opadają . Zjawisko ma miejsce chyba głównie na tym krzaczku, który już ma sporo rozwiniętych kwiatów. Widać gałązeczkę przy pąku w kolorze słomy, wystarczy dotknąć i odpada… Nie jest to zjawisko dotyczące wszystkich najmniejszych paków, ale około 10 już opadło.
Powiedz proszę, że to nic takiego, a róża się po prostu aklimatyzuje, plis ….


Dzisiaj nie padało. U mnie pączki róż pleśnieją na krzaczkach. I bardzo współczuję ludziom na południu Niemiec.

Mogę Cię uspokoić To nic takiego Róże tak mają że czasem produkują za dużo pączków i potem je odrzucają, jak jabłonie jabłka w czerwcu.
W maju może to być sprawka kwieciaka malinowca, ale teraz już raczej na niego za późno.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Judith 20:27, 03 cze 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12320
Anda napisał(a)


Dzisiaj nie padało. U mnie pączki róż pleśnieją na krzaczkach. I bardzo współczuję ludziom na południu Niemiec.

Mogę Cię uspokoić To nic takiego Róże tak mają że czasem produkują za dużo pączków i potem je odrzucają, jak jabłonie jabłka w czerwcu.
W maju może to być sprawka kwieciaka malinowca, ale teraz już raczej na niego za późno.

Och, dziękuję, dziękuję, dziękuję:-*.
Kamień z serca .

Widziałam zdjęcia tego co się dzieje w Bawarii - katastrofa…
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies