Podpowiedzcie proszę co to może być? Na hortensji piłkowanej zauważyłam od 2 miesięcy więdnące całe pędy. Pryskane było i od robaka i od grzyba i dalej pędy więdną. Co pewien czas wycinam więdnące pędy. Wycięłam już ponad połowę krzaka.
Tak to wygląda dzisiaj.
Szkoda, że nie pokazałaś przekroju odciętych pędów. Z fotek wynika, że to może być werticilioza, ale podobnie wygląda infekcja innymi grzybami - zamieranie pędów czy fuzarioza. wszystkie są czynnikami - sprawcami chorób odglebowych.
Zastosuj Magnicur Energy najpierw do oprysku, a do podlania Aliette. Po dwóch tygodniach odwrotnie: Magnicur do podlania Aliette do oprysku. Jednak może już być za późno.
Bez widocznych szkodników nie potrzeba opryskiwać. Mogą to być wżery uzupełniające, a poczwarki są już w ziemi. Takie sytuacje należy kontrolować na bieżąco i reagować.
Witam
Proszę o pomoc przy zdiagnozowaniu problemu... hortensje maja miesiąc i pięknie rosły aż do momentu kiedyś listki zaczęły żółknąć i odpadać. Posadzone były w glebie zmieszanej z dodatkiem ziemi kwaśnej, jednak mierząc pH tylko jedna hortensja miała pH 6 pozostałe 3 ph7. Podlewane są cały czas dlatego ich wilgotność jest wysoka. Nawiozłam je roztworem zakwaszającym z dodatkiem potasu i fosforu. Jednak może coś źle robie ...? Będę wdzięczna za pomoc. Pozdrawiam
To objawy niedoborów. Prawdopodobnie objawy zbyt wysokiego odczynu i blokowania pobierania składników.
Obniż pH gleby i dodaj nawóz do hortensji, gdyż niektóre liście wykazują braki siarki.
Bardzo dziękuję Walerku. Jutro zrobię zdjęcia przekroju pędów, które padły.
A jeszcze zapytam, czy gdyby dla tych hortensji już było za póżno to czy w to miejsce mogę posadzić inną hortensję? Co z glebą powinnam zrobić?
Doradż bardzo proszę bo już powoli godzę się, że te hortensje mogę nie uratować.
Jakie błędy popełniłam, że tak się zrobiło? Mam sporo hortensji i ogrodowych i bukietowych.
Podlewałam po pędach, w środek krzaka ale nie po liściach, to od razu przyznaję się. Czy to może być przyczyna? Nawoziłam co 3 tygodnie Florovitem w płynie, 1/2 szklanki na dużą konewkę, czy nie za często i nie za dużo? Będę czekała na odpowiedz. Pozdrawiam.