Tak jak piszesz Aniuto jest trochę loteria takie zakupy w marketach. Najlepiej mieć sprawdzoną szkółkę w okolicy a i tam różnie bywa

Wczoraj jak weszłam do B. i zobaczyłam tyle roślin to mi się włączyła taka ekscytacja jak dziecku w sklepie z zabawkami
Miałam na dziś plany ogrodowe a tu zima

Dziś już i u mnie czuć wiosnę
Ptaszki świergolą, krokusy szykują się do kwitnienia
Oł jeea
Może w końcu uda mi się po pracy ściąć trawy

LIDKA napisał(a)

Zachorujesz na różanke. Jak nic.

Tu większość ogrodniczek nie miała róż w planach. Hihii.

Potwierdzam .
U mnie nastąpiła jakaś ostra odmiana różanki, mam ich sporo

Stwierdzam u siebie pierwsze objawy w/w rożanki jednocześnie z trawianką

Trawy też lubię .
Ale nie lubię ich wiosną, kiedy przychodzi do ścinania

Nigdy nie przepadałam za kwiatami w odcieniach niebieskiego nawet jak wpadał w fiolet
Ale u Martki zobaczyłam iryski i bardzo mi się spodobały.
Wklejam sobie ku pamięci jej odpowiedź na pytanie o nazwę.
Mus jesienią zakupić

"Aniu, tu Iris retic. Purple Hill. Są piękne, jednak na rabacie bardziej odznaczają się te pierwsze, Pixie. Widać je z daleka. Purple Hill są do podziwiania z bliska"

Bodziszek rozanne też mi chodzi po głowie. Może na szambie zrobię niebieską rabatkę, przynajmniej nazwa będzie ładnie brzmiała

Agatorek napisał(a)

Trawy też lubię .
Ale nie lubię ich wiosną, kiedy przychodzi do ścinania

Za to później jak cieszą oko

Jak polubiłaś odcienie niebieskiego- fioletowego, to popatrz sobie na werbenę patagońską

Siedzi już w koszyku i czeka na lepszą pogodę
Mam na nią pomysł już od jesieni Będzie rosła z lawendą i stipą