Wiola, napisz jak się zaopiekowałaś? Też chcę się dobrze opiekować
A Gienka ma całe trzy pąki tylko zdjęcie kiepsko zrobiłam i nie widać. Jutro ją posadzę bo przez najbliższe dwa tygodnie nie zapowiadają nocnych przymrozków.
Potem pogoda długoterminowa pokazuje do -2 w nocy. Ale przecież nie będę Gienki tak długo trzymała w garażu.
Mam nadzieję, że będzie z nią wszystko ok.
Jedną magnolię już zabiłam, ale to było dawno i jeszcze pojęcia nie miałam co i jak. Teraz mam wiedzę... teoretyczną
a praktyki w trakcie
Ja szykowałam rabatę pod cisy i inne rośliny całościowo. Rozłożyłam na niej kompost, obornik koński i mączkę bazaltową i wszystko przekopałam widłami.
W pierwszym roku pilnowałam podlewania.
Potem już nie wymagają tyle wody jak się ukorzenią.
Teraz tylko tnę regularnie, zagęsciły pięknie
Ania, wsadź te róże do ziemi i zrób im kopczyki z kory. Kora jest najlepsza, bo nie ważne kiedy je rozgarniesz. Róże mają dostęp powietrza, a ono jest dobrym izolatorem ciepła. Jak zrobisz im kopczyki z ziemi, to musisz je w odpowiednim czasie rozgarnąć. Lepiej niech się już ukorzeniają w glebie. Ja jak sadzę nowe rośliny to podlewam je Rosahumusem, on jest dobrym ukorzeniaczem. powodzenia.
Czy któreś z tych cisów są ze źródła, które kiedyś ci podesłałam? Czy jeszcze gdzieś indziej kupiłaś?
Podeślesz namiar na te tańsze?
PS: ja pod cisy dawałam jeszcze dolomit i do dołka garść superfosfatu. Ważne, żeby nie posadzić ich zbyt głęboko. A przy podlewaniu pilnować zasady "rzadziej, ale więcej", czyli np. 10 litrów co tydzień pod jeden krzak.