Powiem Wam, wstępnie wszyscy zaakceptowali mój plan ogrodu za tarasem i w tym kształt trawnika

Ale wszystko wytłumaczyłem. Proste kształty pod nawodnienie, tu ścieżka, tu przejście. A rabata - taka 2,5 m, bo jak mniej będzie to drzewo kuliste wlezie na thuje. I tak oto nie było dużo gadania, tylko logiczne wyjaśnienia

Fajnie, że plany zaakceptowane.
Dobrze z Tobą mają

An_na napisał(a)

Fajnie, że plany zaakceptowane.
Dobrze z Tobą mają

Mój mąż ma ze mną tak samo - staję przed nim i racjonalnie objaśniam, dlaczego takie szerokie rabaty i dlaczego tyle pracy i kosztów. A jakoś nie uważa, że ma ze mną dobrze w tym temacie

Ha ha
Bo Ty go pewnie do roboty przy tym co wymyślisz ganiasz

EMy już tak mają. Mój puchnie z dumy jak już zrobi, ale co się nagada to jego

Oczywiście nie obyło się bez pomyłek w krokusach. Gdy już były w kwiatach wszystkie trzy odmiany pojawiła się kolejna, o kwiatach jeszcze bardziej fioletowych

Ten nowy poniżej (obstawiam, że to jest prawdziwy Ruby Giant, a nie ten co już był wcześniej):


A do tego jeden, którego nie zamawiałem:

No i Joanne d'Arc:

Pas pod żywopłot wyszedł jednak 60 cm. Zrobię linię sadzonek pośrodku, a między nimi odstępy 25 cm. Chciałbym uzyskać szerokość docelową 50-60 cm.

Jutro będą prawdopodobnie sadzonki.

Tutaj zdejmowanie nadmiaru ziemi względem poziomu działki (tu akurat górka była). Potem przekopałem i wybrałem korzenie. Zdjęcia tylko takie, bo skończyłem po ciemku. Standard

Marcin ta ziemia mokra? Nie wygląda na taki całkiem sypki piasek?


Zrobiłeś kawał pracy. To teraz najprzyjemniejsza część roboty ogrodnika, sadzenie nowych roślin.

No mokra dosyć. Wiesz pod darnią może być ciut lepsza ziemia, jakby humus. Ale jest sypka i jaśnieje mocno po wyschnięciu.

Pojechałem pasek do końca, czyli 20,5 m. Żywopłot będzie 18 m

Jutro bym chciał wyrównać, wybrać korzenie jeszcze. Zaznaczyć miejsce przerwy w żywopłocie i na końcu zabrać 1 m na żywopłot boczny. Może wykopać dołki do tego.

Lidka, dać swojego kompostu do sadzenia?

Jak masz to daj. Nawet nie musi być całkiem przerobiony. Zakop w dołki.

LIDKA napisał(a)

Jak masz to daj. Nawet nie musi być całkiem przerobiony. Zakop w dołki.

Zobaczę jakie długie korzenie będą i jakie duże dołki. Kompostu nie mam za wiele

Mogę dać mieszankę kompost, ziemia z worka i rodzima. Tak na dobry start Ale potem już bez nawożenia cały sezon.