Największy problem mam z tym narożnikiem i płynnym przejściem między dwoma rabatami. Żeby ta ścieżka sztucznie nie dzieliła roślin na lewo i prawo.

To jest propozycja nr 1 miejsca dla jodły, która miała by być na środku tego krótkiego zakrętu (długość od rogu rabaty do ścieżki to 2,5 m). W otoczeniu wysokich traw - mam miskanty lub proso Northwind.

Jeśli nie będzie tu jodły to będzie kolejne drzewo liściaste (bardzo małe) lub 3 świerki serbskie cięte w stożki. Wiem, że świerki problematyczne, ale jestem skłonny zaryzykować.

Coś w ten deseń:


*I tak sobie myślę: na lewo platany, na prawo brzozy i stożki cisowe, więc coś iglastego w tym miejscu by się przydało.

A propozycja nr 2 dla jodły to bok domu w kierunku ulicy (frontu). Tutaj też fajnie było by mieć coś iglastego.

To zupełnie inna strona ogrodu, dla przypomnienia ten fragment:


Tutaj ogranicza mnie miejsce, bo planuję 3 drzewa kolumnowe (różowe) z boku domu, a w kierunku ulicy jest już ambrowiec (pomarańczowy). Do tego wypadła w tym miejscu kolejna studnia chłonna (czerwony okręg). Jodła musiała by być przesunięta w kierunku tych kolumnowych drzew lub bardziej na ambrowca, co mnie trochę wkurza. Boję się, że tu będzie zbyt dużo drzew.

Ostatnie przemyślenia są takie, że kolumnowe miałyby być graby Frans Fontaine (ładny pokrój i liście), a rozważam wiśnie Amanogawy (różowe kwiaty, wąski pokrój i przebarwienie jesienne). Trudny wybór. A do tego grab w tej odmianie mało dostępny.

Chciałbym prosić o poradę co myślicie z tym miejscem dla jodły koreańskiej??? Ostatnio sporo nowych osób odwiedziło mój wątek i chętnie posłucham Waszych opinii.

Skoro po lewo od tego miejsca bedą brzozy i stożki cisowe to tu widze koreanke w stożek i cisowe kulki/poduchy.
Cisy byłyby jako element łączący.
Dodatkowo moze być taka sama obwódka z seslerii żurawek czy co Ci tam pasuje.

Świerki serbskiesą ładne jak mlode. Widuje takie dorosłe jako żywopłot i wcale mi sie nie widzą. Gałęzie opuszczone i smutno wyglądaja.

Na rabacie z boku domu dałabym elementy zimozielone niskie i rozrzucone pod drzewami albo i koreanke lub świerka (po następnych świętach) tak jak narysowałeś.

cześć, jodłe posadziłabym zamiast tych trzech drzew z boku domu aby zapewnić sobie zimozielony widok z okna zamiast patrzenia na dom sąsiadów. Pozdrawiam

anna_t napisał(a)

cześć, jodłe posadziłabym zamiast tych trzech drzew z boku domu aby zapewnić sobie zimozielony widok z okna zamiast patrzenia na dom sąsiadów. Pozdrawiam

Sasiedni dom zasłoni żywopłot.
Tak zapamiętałam.

Czyli Lidka jest za opcją stożka z jodły koreańskiej na skraju platanowej i stożka koło domu. Anna zaś widzi stożek zamiast kolumnowych koło domu.

Tutaj faktycznie Lidka dobrze pamięta, że żywopłot ma zasłonić podwórko obok. A ja już dawno tutaj rozkminiałem, żeby dać coś wysokiego (była nawet opcja żywopłotu z świerków). No i wyszło, że to musiało być coś mega wysokiego, bo dom obok jest wysoki i jest blisko. Potem stanęło na kolumnowych, bo szerokie korony by nie weszły.

Lidko, a może tam w narożniku zrezygnować z serbów faktycznie i dać ze 3 cisy stożki i potem je powielić między brzozami?

Marcin89 napisał(a)

Lidko, a może tam w narożniku zrezygnować z serbów faktycznie i dać ze 3 cisy stożki i potem je powielić między brzozami?

Możesz ale czy to nudno nie bedzie? Hmmmm będzie elegancko, mogły by być różnej wielkości te 3 koło platanów.


Akurat czytam stary juz wątek Sebka. Dużo strzyżonych roślin miał i to było eleganckie.

LIDKA napisał(a)

Możesz ale czy to nudno nie bedzie? Hmmmm będzie elegancko, mogły by być różnej wielkości te 3 koło platanów.


Akurat czytam stary juz wątek Sebka. Dużo strzyżonych roślin miał i to było eleganckie.

Zawsze to jakaś konsekwencja w nasadzeniach. Cisy były by wzdłuż "wschodniej" ściany trawnika

Pamiętam posty i ogród Sebka. To są początki mojej obecności tutaj. Ale kompletnie nie wiem gdzie przepadł Sebek.