Tak, placyk na basen i trampolinę. Dalej nie do końca wiadomo, brat chciał kiedyś małą altanę i plac zabaw dla dzieciaków. Kiedyś była mowa o murowanym grillu i wędzarni. Ja bym tam widział maliny, bo po stronie warzywnej już ciasno.
Gdy przekopałem teren za placykiem (tak na równo z jego brzegiem) to zacząłem sobie wyobrażać kształt drugiego trawnika - ale to dalsze plany. Nawet mam parę pomysłów
Tak samo nie wiem czy koniec działki zrobić z żywopłotu, czy bardziej z krzewów? Ostatnio pomyślałem nawet o grabach kolumnowych tutaj (zasłonięcie bryły domu sąsiada). Jest też opcja żywopłotu z miskantów i krzewów. Tutaj aż tak szczelnie nie musimy się zasłaniać. A może jednak lepiej szczelnie?
Granica biegnie około metra za tymi paletami właśnie. Zarówno w kierunku tej pustej działki i w kierunku czarnego blaszaka. Palety będziemy chcieli sprzątnąć, wiadomo.
Dodatkowo widział bym w tym rogu za paletami kolejne drzewo - grujecznik, parocję, świdośliwę...
Ja nie jestem obiektywna bo pochodzę ze wsi jednak 25 lat Spędziłam w bloku i nie lubie juz ludzi w skupiskach mam silne poczucie wolności na swoim terenie i dlatego chciałam szczelne żywopłoty i płoty.
Masz tam całkiem sporo miejsca.
Jak są dzieciaki to im miejsce potrzebne -wiadomo.
Drzewa też dobry pomysł żeby wysłonić domy sąsiadów. W realizacjach Danusi to zawsze był ważny punkt. Te osłony.
Marcin a masz foto z miejsca tego placyku z widokiem w kierunku warzywnika?
Pochodź tam , porób sobie foty z różnych miejsc a miejsca na drzewa czy krzewy same Ci się wyklarują ❤️
Wbrew pozorom aż tak dużo tam nie ma, a nowe drzewa i krzewy nie powinny iść korzeniami na warzywnik, co mnie trochę ogranicza.
To już dwa dni tak łażę po ogrodzie i zaglądam A takiego foto akurat nie mam. Tę część ogrodu będę robić na szarym końcu. Chętnie wykorzystam rośliny, które mi zostaną niewykorzystane.
Strona za placykiem wygląda tak, koniec działki jest za paletami, tak jak te plastikowe obrzeże.
Tutaj kadr o jaki pytała Lidka, czyli widok ze żwirowego placyku.
A jeszcze zrobiłem zdjęcia z pod korony orzecha w różnych kierunkach. Orzech jest mniej więcej na środku tej tylnej części.
Na wschód jest tylko trawnik i koniec działki bez ogrodzenia (nie robiłem foto, bo złapał bym sąsiada posesję).
Na południe jest warzywnik i foliak oraz rozmnażalnik z kompostownikiem.
Na zachód jest trawnik i nasz dom.
Na północ jest placyk żwirowy i ta część do zagospodarowania.