Nie myślałam że pusta rabata może kogoś ciekawić

Ja to nawet się do typowych wiosennych porządków na poszczególnych rabatach nie zabrałam. Wycinam tematycznie i chaotycznie to tu to tam

Ale jak to??? Dopiero co pisałaś, że nic nie zrobione bo ciągle pada a tu już po???
Mąż i syn nie są tu wytłumaczeniem, w każdym razie nie przekonuje mnie to .

Fajnie, że Wam tak szybko poszło

Mąż chce mieć pewność, że rabata już kształtu i wielkości nie zmieni i dlatego krawężniki chce kłaść?

Omg. Jesteście niesamowici.
Dobra robota zespołowa.

Ja działam w zasadzie tylko w niedziele i sama. Syn co w domu mieszka nie zainteresowany ogrodem choć czasem ponosi mi ciężary np worki kory. Mąż w pracy poza pl. Zanim przyjedzie to chyba skończę.
Choć jak jest to często robimy razem.
Dzis ciełam, pieliłam i sprzątałam na bukowej. Zostały mi jeszcze 2 rabaty.

Ja dopiero na początku, a Ty meldujesz ogarnięcie rabat!!!! Hej, no jak to ???
A na serio szczere gratulacje!!! Zdjęcia pokazują, jak wiele zrobiliście! Teraz czas na ogrodowe przyjemności