Dziękuję za obszerne wyjaśnienia. Skoro wszystko działa to warto się dzielić mimo, że nie „po fachowemu”. Fundament pewnie sporo szerszy od ścianki? Wierzch z pustaków pokryty tak jak elewacja? Masz jakieś foto z etapów?

Zdjęć z etapów nie mam. Ale wrzucę Ci to co dziś zrobiłam i trochę opiszę.

To jedyne zdjęcie jakie znalazłam. Wychodzi na to że najpierw mój eM postawił ściankę a potem wykopał dół i zalał betonowe ściany pod nieckę

Fundament był zalany.
Niecka ma luz do okola żeby mogła pracować (tak po 2cm z każdej strony na bank). Stoi na betonie.


Niecka dociśnięta jest stalowym kantownikiem. Stalowa konstrukcja była spawana pod wymiar. Ma na celu ustabilizowanie całej niecki żeby się nie przesuwała. I taka prostokątna konstrukcja została wypchnięta w nieckę a górą przykręcona do betonu. Bo tylko ścianka jest z pustaka. Zbiornik jest z betonu.


Takiego węża użyliśmy

To wylewka. Widać sztukowanie ale nic się złego nie dzieje bo to stal nierdzewna

Teraz tył. Ten sterownik czarny po prawej to pozostałość po starej pompce. W tej chwili jest odłączony bo zwykła pompka tego nie potrzebuje. Po lewej są przełączniki. Jeden uruchamia wodę a drugi światło ledowe. Wylewkę kupiliśmy w podświetleniem. Prąd musi być pociągnięty.


Tu jest całe serce tej ścianki. Główny wąż od pompki rozchodzi się na dwa cieńsze węże za pomocą trójnika


I rozchodzi się do wylewki

Baaaaardzo dziękuję za techniczne zdjęcia. To sporo ułatwia.

Nie mogę znaleźć pompki. Nie wiem gdzie mój mąż ją położył. Po południu postaram się zrobić jej zdjęcie jak wróci z pracy.
Wiem tylko że to taka do mułu. On tak mówi.

Patrycja_KG_Lu napisał(a)

Baaaaardzo dziękuję za techniczne zdjęcia. To sporo ułatwia.

Ok, to super. Nie wiem czemu nie robiłam zdjęć. Chyba wstydziłam się że taka kombinowana jest. Na chłopski rozum. To co mężowi przyszło do głowy to sprawdzał dlatego długo ją robiliśmy. Dużo przeprowadzonych rozmów typu „a może to tak zrobić, a może tak”. Zero doświadczenia w tej sprawie. Metodą prób i błędów więc nie było czym się chwalić bo za dużo komentarzy by było. Ola wtedy dawała mi bardziej fachowe instrukcje w prywatnych wiadomościach a my to przerabialiśmy na nasze na tyle na ile się dało przez koszty.
Teraz akurat woda została wypompowana więc widać co nie co to wykorzystałam okazję.
Może komuś jeszcze się przyda jeśli ktoś chce mieć a nie chce wydawać majątku na fachową firmę.

Makao napisał(a)

Mój judaszek Eternal Flame się wybudził. Jestem niezmiernie szczęśliwa z tego powodu. Nie wiem czy będzie kwitł czy może to listki ale to nie ważna. Ważne że przeżył zimę czyli powinno już być dobrze

Ja też czekam na swoje judaszki. Niby coś tam się dzieje ale jeszcze cała w niepokoju jestem