Nasz znajomy budowlaniec nazywa to teorią "złotego strzału". Buduje on domy, około 8-10 rocznie, jak dzwoni ktoś kolejny, a on nie ma miejsc na dany rok to daje cenę baaaaardzo maksymalną, ekskluzywną. Jak wyjątkowo taki ktoś się zgodzi to wtedy on coś kombinuje i przestawia by tego "ekskluzywnego" wcisnąć lub nawet opłaca mu się kary za opóźnienia zapłacić u kogoś innego. Sąsiad z nieużytku obok mnie też chyba taki zabieg stosuje, bo jak ktoś go pyta po ile by sprzedał to mówi, że za milion za całość, a działki na okolicznych ulicach przeliczając na metry kwadratowe są o wiele tańsze. Ty też możesz taką metodę stosować jak ktoś pyta, a nóż się znajdzie taki co tyle zapłaci.
Zdjęcia Gargamela tak ładnie uchwycone, że pasowałyby na front paczki nasion. Smak oprócz odmiany zależy od wielu czynników (słońce, co. glebie, ile podlewany itp.). Mojemu mężowi w zeszłym roku smakował. Dostał u niego nr 3 na podium zaraz za Starą Babciną Malinówką i Super Novą.
Wersja przed niczym korntenowa, a ta "po" bardziej nowoczesna. Obie mają swój klimat.
Gratulacje z powodu aktu notarialnego. Ostatnio poznałam na spotkaniu lubelskiej grupy ogrodowiskowej nowe słowo - "ogrodówka", czyli taka parapetówka dotycząca zakładania ogrodu z gośćmi.
To nowa wiadomość dla mnie, że są kompaktowe jaśminowce, wcześniej myślałam, że nie mogę, żadnego mieć, bo nie mam dla nich miejsca.
Nadrobiłam zaległości u Ciebie, sezon warzywny masz wyjątkowo udany pomimo przeciwności pogodowych. Trójkąt świetnie wygląda. Mogłabyś pokazać troszkę więcej rabat ozdobnych
Do tej pory jakoś hodowałam pomidory i nie zwracałam uwagi jak wyglądają liście, czy są jakieś oznaki chorób czy nie i byłam spokojniejsza a w tym sezonie mam obsesję. A od kiedy u Asi Rojodziejowej wyszło że jej pomidory mają mozaikę to już całkiem w strachu żyje. Doszukuję się nie wiadomo czego.
Niektóre liście tak się powykręcały
Mszyc ani innych szkodników nie widzę ale w necie na filmiku gościu powiedział że tak się dzieje gdy jest za dużo azotu. Bardzo możliwe.
Poza tym niektóre liście mają takie żółte wzorki. 3 odmiany takie objawy wykazują.
Wyglada jak wirus mozaiki ale to może być również brak magnezu. I teraz bądź tu mądrym . Obstawiam brak magnezu ponieważ okazuje się że w moim nawozie do pomidorów magnezu nie ma w składzie. Jutro muszę jechać i kupić siarczan magnezu i zrobić oprysk.