U mnie w nowej rabacie buszuje kret i nornica, wszystko wysadzone wisialo w powietrzu, Dzis udeptywalam. Musze sie postara o plastikowe butelki i powsadzac pręty, bo mi wszystko zdemoluja.

TARciu, co to za metoda? Napisz proszę coś więcej.

Uwielbiam oglądać Twoje fotki, masz wyjątkowy dar do robienia zdjęć...z każdej rośliny wydobędziesz najważniejszą zaletę, krótko mówiąc nawet z najmniejszej bzdety wyciągasz prawdziwy artyzm...brawo
A jak tam żmijowisko za płotem, nie jest uciążliwe? Wszędzie piszą o ich inwazji...brr

Żadna metoda, krety i nornice nie lubia halasu, na cienkich metalowych pretach wieszam butelki plastikowe albo puszki. Przy wietrze to halasuje a drganie przynajmniej w pierwszej fazie im przeszkadza wiec ida dalej. Nie wyglada to estetycznie ale cos za cos. U mnie nowa rabata zryta okropnie. Tak jak nie mialam w zeszlym roku kretow i nornic w rabatach to w tym walcze nieustannie. Po koszeniu tez ida w dalsze rejony ogrodu.