Nie nie było takiej klauzuli. I tak, wiem. Trafiłam na chłopaka świeżaka prawnika, heh. Niemniej czekam do upływu daty na umowie i sprzedaję kolejnej osobie. I tyle.

Jeszcze żeby nie miał jak tego kupić. Ale ma gotówkę - ponad połowę, na resztę chciał kredyt. Jak nie 2proc niech zwykły weźmie? Ale to już większe koszty więc nie. Mieszkanie niech sprzeda. Nie. W rozliczeniu też nie. To nie. I tak ten zadatek to 15tys. a mógł być 50 czy coś... żeby nie kombinował od 3 miesięcy to pewnie już by wykańczał...

Nowy ogród...

Tak wiem czego nie chcę, to już coś Tyle że nie wiem czego chcę? Chcę żeby było ładnie i mało pracy buahahaha. Jak zrobić "mało pracy" chyba się nie da ale powiedzmy że posadzę rośliny z którymi niewiele się robi. Tylko jak to zrobić żeby było ładnie, spójnie? Nie było misz-maszu? Nie lubię przeplatanek, chciałabym naturalnie bardziej? Hmmmm

Coś wymyślę

Myślę że ogrodzimy 3000m2. Z tego żywopłotem (szpalerem krzewów owocowych?) odgrodzę pod warzywnik i szklarnię z 600m2. Żeby było ogrodzone i sarny i zające nie jadły, a równocześnie zje to trochę z przestrzeni. Kurnik i wybieg dla kur. W ogrodzeniu wybiegu maliny (tu się nieźle sprawdzają).

Dom, podjazd, fundamenty stajni (póki co) trochę przestrzeni zjedzą. Może oczko wodne w obniżeniu działki. Resztę obsadzę po obwodzie i potem się zobaczy. Narysuje coś. Póki co trudno mi sobie wyobrazić gdzie dom dokładnie będzie stał bez jego wytyczenia...

Brzeziniak z Doorenbosów z hostami w nóżkach. Mam dużo dereni ozdobnych i pewnie z 10 oczarów - te do półcienia więc mogą być za domem, z turzycą ice dance w nóżkach... i ciemiernikami.

Drzewa owocowe w szpalerze wzdłuż dojazdu do działki. A wokół domu zasieki z piwonii, w słońcu zasieki z irysów, plus zimozielone varielki i pinus mugo pumila. I trawy, dużo traw. Miskanty i zgrupowanie pennisetum. Będzie git?

Anna,
Żeby było ładnie i szczęki gościom się gubiły to musisz jakoś mocno i wyrażnie odgrodzić kury, ule i warzywnik od reszty. schować przed wzrokiem.
A po kilka lub kilkanaście metrów wkoło domu zrobć rabaty ozdobne. Moim zdaniem innego sposobu nie ma.
Linie proste z nasadzeniami na gęsto w stylu naturalnym i ścieżki trawiaste albo inne.

Na takiej dużej działce dasz rade bo masz doświadczenie a robote zawsze bedziesz mieć i to wiecej niż teraz. Areał duży to sie nie łudź nawet. rolnik ma robote na okrągło.
wiem bo za młodu zwiałam z hektarów.

Nie chodzi mi o gości bo często ich nie mamy a i tak im się podoba ogródek który mam już
Mnie ma się podobać buahahaha skoro tam ryję to żeby był efekt jakiś

Ule będą osobno, część warzywna też osobno, kurnik i wybieg dla kur schowany za foliakiem i częścią warzywną z wejściem od strony podjazdu. Dookoła domu coś fajnego chcę wykombinować a równocześnie nie chcę typowych rabat bylinowych bo jeszcze mi życie miłe i plecy

dzięki Lidka

Odgrodzimy działkę 3000m2 pod domem i stajnią. Ze stajni będą tylko fundamenty (póki co chyba że wygram w totka), postawimy na nich ule i kurnik i jakoś mądrze zagospodarujemy teren tamże na wybieg dla kur.



Za stajnią (fundamentami)/ między nią a podjazdem do domu tunel, dalej warzywnik, całość zasłonięta (strony świata sprzyjają)

Duży areał do zagospodarowania, czekam na rysunki i dalsze plany

Najpierw muszę to kupić ale mam nadzieję za 2 mce może być moje
I bede Was zanudzac


Póki co w tunelu

Cebula japonska zimująca seyushu

Hortki, miskanty I maliny będą, oczywiście nie wymieszane










Wykopane tu, posadzone tam

Dynie wreszcie będę mieć! Bo nigdy nie mialam bo brak miejsca...

Na środę powinnam mieć gotowe pozwolenie na użytkowanie i wreszcie sprawa kredytu ruszy z miejsca, jupi

Dziś i jutro ma być jeszcze ciepło I weekend! Ogródek prawie ogarnięty - prócz chwastów oczywiście. Trochę cebulowych do wysadzenia, trochę zrębków do rozwiezienia i przykrycia rabat żeby chwasty aż tak nie rosły mam nadzieję?