Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moje małe, zielone miejsce na ziemi...

Moje małe, zielone miejsce na ziemi...

Anda 07:13, 23 wrz 2024


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Joku -Jola ma rację. Te niskie nie są wcale niskie po kolejnym sezonie. Hodowcy stosują środki skarlające.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Wafel 09:48, 23 wrz 2024


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 2584
No to zaskoczenie. To te moje w donicy z zeszłego roku pewnie normalne są
____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi
Gruszka_na_w... 14:12, 23 wrz 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
Wafel napisał(a)
O ciekawe Jolu... myślisz, że tak robią? W tych wydłużonych są małe pączki kwiatowe, jest nadzieja, że coś się pojawi, jak przeżyły zimę w doniczkach to trzeba dać im szansę, może u mnie to miłość odwzajemniona


Robią, robią. Tak samo czynią z astrami nowobelgijskimi i staroangielskimi. Kupowane w markecie miały 30 cm i pięknie kwitły. W kolejnym sezonie wybujały na metr wzwyż.
Te chryzantemy kupowane w doniczkach są krótkowieczne. W kolejnych sezonach rosną wysoko, z każdym rokiem mają mniej kwiecia i zwykle po 3-4 sezonach już się nie budzą. Na ROD-owskiej działce miałam podarowane przez starszego działkowca chryzantemy. Kwitły bardzo późno, bo dopiero na przełomie października i listopada, ale wigoru miały zdecydowanie więcej niż te współczesne odmiany.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Wafel 18:06, 23 wrz 2024


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 2584
Jak padną to już trudno, w donicy to nie problem zastąpić
____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi
Wafel 16:10, 28 wrz 2024


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 2584
Wieje, ale całkiem przyjemnie przyświeca słoneczko, co skłoniło mnie do pracy na powietrzu. Wczoraj i dziś ogarniałam osiedlowe. Na skarpie w jednym miejscu rozpanoszył się paskudny chwast, ma straszne rozłogi i oplata silnie rośliny trudno go usunąć
Barwinek na wale, przez to upalne lato rósł słabo, teraz nieco się ożywił, za to zachwycona jestem lawendą, która do dziś po przycięciu kwitnie bardzo ładnie.
Wrzucam ku pamięci parę zdjęć skarpy, płaskiej rabaty i wału pod murem, z którego po ulewach spłynęło trochę ziemi, może barwinek z czasem to wzmocni



____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi
Wafel 16:19, 28 wrz 2024


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 2584


____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi
Wafel 16:21, 28 wrz 2024


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 2584
____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi
Wafel 16:23, 28 wrz 2024


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 2584
Klonik jakoś sobie radzi i walczy o życie

____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi
Wafel 16:26, 28 wrz 2024


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 2584

Zastanawiam się dlaczego, już w środku lata tak mocno poczerwieniały mi niektóre tawuły Goldflame, czyżby to zależne od pH gleby, te rosną obok siebie w sumie...

____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi
Wafel 16:28, 28 wrz 2024


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 2584
No i skarpa...
Rok po założeniu całkiem dobrze już wygląda Sukcesywnie usuwamy agrowłókninę.

____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies