Rabata prawie skończona. Została jedna cześć do wykartonowania i zasypania korą. I oczywiście kant angielski.
Niektóre rozchodniki podzieliłam i wyszło 9 szt.
Ścięłam też liście piwoniom, żeby było łatwiej rozkładać karton, dlatego tak pusto za rozchodnikami.
Mam nadzieję, że miskanty zrobią wystarczający cień dla host, które są tu tymczasowo, żeby było mniej chwastów. Gdy jodła rozrośnie się, będą do przeniesienia.
Z 3 żurawek zrobiłam 6.