Leje cały dzień. Sadzenie truskawek i jakiekolwiek prace ogrodowe przeniesione na jutro. WEEKEND! jupi

zamówiłam podtynkowe baterie, do umywalek i pryszniców, jeszcze do wanny muszę skompletować - ale tu popatrzę na której ścianie będzie je wygodniej umieścić żeby zdecydować co do kształtu

mogłoby już nie lać, bardzo proszę, niech schnie!

W poniedziałek pan Mirek zasypuje wykopy i pan Czesiek przywiezie kamień skarpowy - nie do końca taki jaki chciałam, ale cóż zrobić...

Masz sprawdzone źródło na truskawki? Jakie odmiany kupiłaś? Dopiero dziś mam gotowe dla nich miejsce, a w sklepie u N……s prawie pustki.

Kupiłam u pani Eweliny, 2gi raz, zapisalam ja sobie z olx

https://www.olx.pl/d/oferta/sadzonki-truskawek-16-odm-deserowe-i-powtarzajace-CID757-IDWpIG5.html

Ma do wyboru sporo

Kupiłam (wpłata na konto):

20szt san andreas, 30 szt albion, 20szt. gigant, 10szt Dukat,
10szt florence, 10szt elsanta, 10szt elkat w sumie 110szt

Po 1.8zl za sztuke I bodajze 20zl za wysylke pocztą

Co za roślina ma tak pięknie przebarwione liście?
Kibicuję Wam i podziwiam nieustannie.

Krysia dzięki

Pierwsze zdjecie to Judaszowiec. Nizej borówka amerykanska

Nadal pada. A mialo przestac.

Wykopałam kilkanascie cisów, parę ciemiernikow I 3 male anabelki z patyków od Krysi. Duza padla po zimie a wiekszosc patykowych zjadly nornice.

Herbata I nowe suche rekawice I skocze na dzialke to posadzic. Plus truskawki- glownie dlatego kopalam bo trzeba je posadzic, 3ci dzien bez ziemi - szkoda roslin.

W sumie jak cie deszcz przemoczy to Ci juz wszystko jedno ale dlugo w blocie po kolana I po łokcie sie jednak nie da

Uważaj na siebie. Porządna kurtkę przeciwdeszczową kup . Przemoczenie przy 10 stopniach C to niemal gwarancja choroby. To nie windsurfing w środku lata, gdy Ci pianka przemoknie przy pierwszym lądowaniu w wodzie .

Nie no spoko, mam gumowce, rekawice, przeciwdeszczowke. Spodnie na kolanach mokre I rekawy cale w błocie. I tyle. Nic mi nie bedzie. Po weekendzie ma byc 20 stopni znowu, czekam

Hahahah!
To widzę bawimy się tak samo!
Ja kopałam 3 godziny z mokrymi plecami w przeciągu. Żyję!