Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Nowa działka, nowe wyzwania, nowi my ;)

Nowa działka, nowe wyzwania, nowi my ;)

Kontonaogrod 06:02, 02 cze 2025

Dołączył: 17 cze 2023
Posty: 5161
No to mamy kibola ,złodzieja i oszusta za prezydenta. Heh
____________________
Anna Moja nowa działka
tuAnna 09:19, 02 cze 2025


Dołączył: 12 mar 2021
Posty: 58
Niestety to prawda. Z tego powodu to dla mnie smutny poranek. Dobrą wiadomością jest fakt ze sprzedałaś dom. Gratuluję, bo w tym względzie wszystko idzie zgodnie z planem. Może młodzi ludzie będą chcieli rozwijać się ogrodowo. Na nowej działce pole piwoniowe ( i nie tylko) masz cudne. Jak się te wszystkie rośliny rozrosną to dopiero będzie bajka. Z wielką przyjemnością oglądam Twoje zdjęcia. Moje piwonie słabo rosły i marnie kwitły. W tym roku widzę, że jest trochę lepiej. Mocno trzymam kciuki za wszystkie Wasze działania.
Polon 09:48, 02 cze 2025


Dołączył: 20 kwi 2023
Posty: 1207
Przyszłam zapytać o miechunkę, podobno masz, albo miałaś. Dostałam, a że podobno się rozłazi, mam wątpliwości, czy sadzić do ziemi - na razie zamieszka w donicy. Słuszne obawy? Jakie masz z nią doświadczenia?
____________________
Malgo - u Polon
Kontonaogrod 09:49, 02 cze 2025

Dołączył: 17 cze 2023
Posty: 5161
Dziękuję, wzajemnie!

Smutne to, bo to nie będzie mój prezydent. Wstyd i hańba. Kolejne 5 lat blokowania ustaw które coś mogłyby zmienić w tym kraju i wstydu na arenie międzynarodowej bo kibol zachować się nie będzie umiał...

Prywatnie wszystko idzie po naszej myśli. Tylko wykonawcy niech wreszcie się zjawią, ile można czekać. A teraz nawet ich nie poganiam bo ptaszki się muszą wyprowadzić zanim zatkamy wszystkie dziury pod dachem...
____________________
Anna Moja nowa działka
Kontonaogrod 09:50, 02 cze 2025

Dołączył: 17 cze 2023
Posty: 5161
Polon napisał(a)
Przyszłam zapytać o miechunkę, podobno masz, albo miałaś. Dostałam, a że podobno się rozłazi, mam wątpliwości, czy sadzić do ziemi - na razie zamieszka w donicy. Słuszne obawy? Jakie masz z nią doświadczenia?


A jaką masz? Jest mnóstwo odmian... ta ogrodowa, niska, z pomarańczowymi lampionikami się rozłazi.
Te wysokie jadalne nie, ale jak owoce spadną to znajdziesz siewki na wiosnę (ale tylko jedną znalazłam u siebie więc żadna to inwazja)
____________________
Anna Moja nowa działka
Polon 09:54, 02 cze 2025


Dołączył: 20 kwi 2023
Posty: 1207
Chyba ta niska, ale 100% pewności nie mam. Czy po wyglądzie teraz da się rozpoznać?
____________________
Malgo - u Polon
Kontonaogrod 09:55, 02 cze 2025

Dołączył: 17 cze 2023
Posty: 5161
Napisałam u Ciebie Gosia. Pokaż, zobaczymy jak wygląda
____________________
Anna Moja nowa działka
UrszulaB 10:30, 02 cze 2025


Dołączył: 02 gru 2018
Posty: 296
Kontonaogrod napisał(a)


Smutne to, bo to nie będzie mój prezydent. Wstyd i hańba. Kolejne 5 lat blokowania ustaw które coś mogłyby zmienić w tym kraju i wstydu na arenie międzynarodowej bo kibol zachować się nie będzie umiał...

Sprawdz, ile ustaw na ile podsunietych do podpisania, w czasie rzadow koalicji, nie podpisal A. Duda.
Zdziwisz sie. Nie lykaj jak pelikan wszystkiego, co czytasz i sluchasz w mediach
Sprawdzaj ZRODLA. W kilka sekund możesz odnalezc dane na oficjalnej stronie dotychczasowego Prezydenta.

Zawsze tez mozesz siegnać do Demagoga.
Nizej pokazalam Ci sprawdzanie, ile razy A.Duda, w czasie calej swojej 10-letniej kadencji, zawetowal ustaw partii, z ktorej sam sie wywodzi:
https://demagog.org.pl/wypowiedzi/imponderabilia-ile-razy-andrzej-duda-wetowal-ustawy-pis/

Ciekawe, nie?

Mozesz tez szybko w Demagogu sprawdzic, ile naklamal Trzaskowski podczas debat. Klamca nad klamcami.
To tyle odnosnie Twoich wielkich obaw, co do "blokowania ustaw".
Sprawdzaj FAKTY, a potem sie strachaj


Nieustannie podziwiam Twoja pracowitosc i jej efekty!!! Brawoooo! Pozdrawiam!
Patrycja_KG_Lu 10:50, 02 cze 2025


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 5111
Irysy cudnej urody, zwłaszcza ten o którego nazwę pytałam, duży wybór kolorystyczny u Ciebie. Te ziemniaczki ze str. 561 to pieczone? Gotowane? Nacinasz na koniec by dać masło?

Nasza działka powstała z podziału jednej większej działki. Po kupieniu naszych 2 tysięcy m2, dwa lata później ta sama właścicielka wystawiła pole za nami (pozostałe 3 tysiące m2 z podziału). W klasyfikacji to pole, na którym się nie można pobudować. Lekka negocjacja ceny na którą się zgodziła, umówiona wizyta u notariusza na +/- półtorej tygodnia później. Dzień przed notariuszem piszemy czy dzwonimy, żeby nie zapomniała jakiegoś tam zaświadczenia, a ona, że już nieaktualne, bo działkę sprzedała za cenę z ogłoszenia. Gdyby tylko dała znać to też byśmy wrócili do bazowej z ogłoszenia...eehhh... Chociaż może to dobrze, bo naszej jeszcze nie ogarnęliśmy.
____________________
Patrycja. Tworzę ogród bylinowo-trawiasty Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały (okolice Lublina), a także mam Pomidorowy Zawrót Głowy.
Kontonaogrod 11:01, 02 cze 2025

Dołączył: 17 cze 2023
Posty: 5161
Ula - poczytam!

Patrycjo - ziemniaki pieczone. Podziurkowane przed pieczeniem żeby nie wybuchły w piekarniku. Upieczone nacinam na krzyż i M wkłada o wiele za dużo masła a ja udaję że tego nie widzę za dużo działki to nie jest problem z mojego doświadczenia nieużywaną część tutaj uprawia znajomy rolnik siejąc kukurydzę co roku (więc odpada nam koszenie i martwienie się że zarośnie krzakami).

Niezadowoleni nie chcieli podpisywać umowy przedwstępnej, jeszcze, nie chcieli zadatku, nie było konkretów z ich strony. I nie chcieli drugiej działki. Chcieli kolejnego spotkania (na którym może padłyby konkrety i daty?). A ci przyjechali i od razu tego samego wieczoru podpisaliśmy umowę przedwstępną. Na obie działki. Dziś ma wpłynąć zadatek. Oni oglądali wcześniej niż "niezadowoleni". Źle się czuję z sytuacją ale to było dużo przed umawianiem notariusza. Twoja sytuacja raczej bardzo "nie halo" - z czystej przyzwoitości pani sprzedająca powinna zadzwonić że ma chętnych na wyższą cenę ale Wy byliście pierwsi i bardziej zaangażowani - i co Wy na to. No i notariusz na następny dzień pewnie zdążył się przygotować więc oczekiwał zapłaty...

Raz kupowałam działkę od dwóch braci- Krakusów, którzy u notariusza już zawołali wyższą kwotę niż umówiona. Wstałam powiedziałam że albo wracamy do umówionej albo wychodzę - zmiękli. Ale od tamtej pory chyba już nic mnie nie zdziwi. I od wtedy bez umowy przedwstępnej niczego nie załatwiam.

Raz chciałam kupić działkę od właściciela biura nieruchomości. Wszystko fajnie, jadę podpisać umowę przedwstępną i wpłacić zadatek, a ten mi pokazuje papier na dodatkowe parę tysięcy jako prowizja dla biura. Że co przepraszam? Nie podpisałam i nie kupiłam.

Jak sprzedawałam domek który miał być dla Rodziców lub na sprzedaż, to miałam chętnego, tak tak kupuję, pracuję zajęty jestem, umowę mogę podpisać w weekend. Uznałam że mogę załatwiać papiery i mapki. 350 zł dalej i pan mi wysyła smsa że jednak rezygnuje. Nawet nie zadzwonił. Dobrze że papiery się nie przeterminowały i sprzedałam domek komu innemu. Ale od tamtej pory wszystko na piśmie, nic na gębę. To zawsze jest stresujące, w obie strony podejrzewam.
____________________
Anna Moja nowa działka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies