Kojarzę miejsce, moj kuzyn ma niedaleko działkę fajna okolica. Już rozumiem plan niedaleko bywalismy w wakacje gdy bylismy dziecmi )nad jeziorem Mausz).
Nowy ogród i już taki zagospodarowany. Cudnie, pędzisz jak burza, podziwiam i gratuluję. Nie nadrobię wszystkich wpisów, ale postaram się czasem zajrzeć.
Piękny dereń. Poczytaj o Venus, może to on. Venus to chyba największy jeśli chodzi o podsadki, potrafi je mieć nawet do 15 cm średnicy.
Ula to moje ulubione rejony, jeździliśmy w wakacje na dwa tygodnie do Swornychgaci. Byłam tam 20 razy z rzędu i w ciągu tych dwóch tygodni oglądaliśmy okolicę. Jechaliśmy nad morze na dzień lub dwa. Byłoby fajnie mieć tam mały domek z zimną wodą
Ewa Venus mam i nie ma aż tak wielkich kwiatów. Chyba że ten jest zadbany a mój nie - co nie jest nieprawdą