W dalszym ciągu zastanawiam się co puścić przy płocie z boku domu. Już byłam bliska wyboru aby to był cis. Elegancka roślina może i długo rośnie ale ma to coś. Krótko ujmując cena mnie pokonała na 15 metrowym odcinku. Rozmawialiśmy też o trzmielinie a ja patrząc na różne ogrody zainspirował mnie grab. Co o tym myślicie. Czy u mnie by się sprawdził? A może cis dać przy płocie ale tylko do tarasu a potem inne rośliny typu kolumnowego jak śliwa wiśniowa lub wiśnia albo w dalszej części grab.
Ja mam u siebie żywopłot z cisa, sadziłam malutkie sadzoneczki, po ile widziałaś sadzonki? Cis wbrew opiniom rośnie dość szybko. Podoba mi się pomysł z cisem tylko do linii tarasu. A potrzebujesz w dalszej części rabaty trwałą osłonę? Można by było dalej posadzić trawy, ale wiadomo, że po ścięciu byłoby łyso. Grab też fajny, albo buk ale też nie są do końca zimozielone. Część liści może zostać na krzaczkach ale na pewno nie będą tak gęstą ścianą jak cis.
Zgadzam się z Darią.
A poza wszystkim można rozważyć przesłonę z drewnianych paneli. Sa świetnym tłem dla roślin i - dopóki je widać zza roślin - są bardzo ładnym elementem architektury ogrodowej .
Angielskie maleńkie ogrody miejskie są takimi drewnianymi panelami ogrodzone dookoła i mimo to - a może właśnie dzięki temu - można je świetnie zaaranżować (jest mnóstwo dodatkowego miejsca, które zajmowane byłoby na roślinną przesłonę i nie trzeba czekać aż ta przesłona roślinna urośnie do właściwych rozmiarów ). Czy ogród się w ten sposób zmniejsza?? Nie wiem… Nie sądzę, to kwestia aranżacji i stworzenia sobie swoich własnych widoków i perspektywy. Poza tym żywopłot finalnie tak samo stworzy szczelną przesłonę, bo taki jest jego cel .
Traw zimozielonych w zasadzie nie ma, tzn. nie ma gigantycznego wyboru. Wymienię te, które znam. To są rośliny z grupy niskich, ale o różnej wielkości i na różne warunki, bo mój ogród takie oferuje – cień, półcień, pełne słońce, a także ziemię wiosną bardzo wilgotną wręcz mokrą. Latem zaś bywa bardzo sucho, ale z tym można walczyć
Najmniej można się zawieść na zimozieloności turzyc (Carex). Wymieniam tylko te rosnące kępowo. O liściach zielonych np. zwisła (pendula), leśna (sylvatica). Paskowane liście mają Morrowa / japońska (morrowii) 'Variegata', ptasie łapki (Carex ornithopoda) w odmianie 'Variegata'. Ta ostatnia istnieje też jako gatunek, który ma liście zielone. Także paskowane Turzyce oszimskie (Carex oshimensis) ‘Evergold’, ‘Everlime’ i ‘Everest’ zimują znakomicie nie tracąc zbytnio urody.
Rozważać też warto turzyce włosiste (Carex comans): ‘Bronze Form’ i 'Frosted Curls’, które zielone nie są, bo pierwsza jest brązowa, a druga pastelowo zielonkawa. U mnie wyglądają bardzo dobrze całą zimę.
Są też zimotrwałe kostrzewy(Festuca): zielone np. nitkowata (filiformis), niebieskawe np. sina/popielata (glauca). Wg mnie najlepsza z kostrzew popielatych jest bardziej niebieska od innych 'Intense Blue', bo choć zimą zawsze ciut przyklapnie, to trzyma kolor i wiosną błyskawicznie się zbiera (nawet jej nie przycinam). Po kwitnieniu nie brzydnie i nie rozsiewa się też, co bywa przypadłością wielu odmian kostrzew.
Ostatnio w moim ogrodzie zagościły też kostrzewy (Festuca) 'Miedzianobrody' i 'Walberla'. Obie są u mnie są zimozielone, a do tego bardzo atrakcyjne latem. Obie mają śliczne delikatne ciemnozielone liście a latem ogniście miedziane czupryny kwiatostanów (na słońcu).
Także kosmatki (Luzula) można zaliczyć do zimozielonych: olbrzymia (sylvatica), śnieżna (nivea) i urocza choć najmniejsza owłosiona (pilosa) 'Igel'.
U mnie pięknie zimuje i zachowuje ciemnozielony kolor przez cała zimę Sesleria heufleriana (Sesleria Heufflera), która w tej chwili już zaczęła kwitnienie. Także inne Seslerie są zaliczane do zachowujących atrakcyjność zimą: skalna (caerulea), nitida (lśniąca) oraz jesienna (autumnalis) i jej pochodna 'Greenlee Hybrid’. Mam je w ogrodzie, ale ta wyjątkowo mokra zima nie była dla nich łaskawa.
A zamiast bukszpanu posadź ostrokrzew bukszpanowy (Ilex crenata). Chyba już gdzieś go podawałam Nie wiem czy nie u ciebie.
Mam nadzieję, że pomoże ci to wybrać trawkę, a może trawki, żeby nie było monotonnie
Buki są zimą o wiele ładniejsze od grabów, bo ich liście przybierają taki miedziany kolor i lekki połysk. Liście grabów zwisają smętnie w kolorze brązowo-szarym.
Bardzo ładny jest zimozielony Ligustrum japonicum, ale nie wiem, czy u Ciebie przezimuje.
Świetny jest też Ligustrum vulgare 'Atrovirens'.
Mniej więcej po około 25zł Hicksii malutkie sadzonki 30-50cm, Hillii dużo droższe a Bacatta najtańsza kopana np 25sztuk 30cm 230zl. To oczywiście przykładowe ceny.
Nie potrzebuje w dalszej części ogrodu trwałej osłony na zimę . Dlatego też rozwiązaniem dobrym byłby żywopłot do końca tarasu z cisa a potem coś innego. Tam będzie dużo szersza rabata
Tak, oczywiście zgadzam się z Tobą w 100% ale jakoś wolę w tej części ogródka taką przesłonę roślinną i raczej wybiorę te cisy, które proponowałyście do linii tarasu. Tam jest okno i nie chciałabym płotka drewnianego w tym miejscu. Jutro zrobię zdjęcie z domu przez to okno to zrozumiecie dlaczego
Ooo Kasia jestem w lekkim szoku. Czy Ty jesteś chodzącą encyklopedią roślin ogrodowych? . Jestem pod wielki wrażeniem. Na 100% mi się to przyda przy układaniu rabat. Bardzo dziękuję D:
Czyli nie brać ich pod uwagę czy brać (grab, buk) od linii tarasu bo nie wiem czy to wtedy zaleta czy wada
Drewniane panele, też pooglądam z przyjemnością Dziękuję. Być może to też jest rozwiązanie . Tylko tak jak pisałam wcześniej tam nie chciałabym mieć płotu wysokiego z uwagi na okno.