Będziesz robiła w tym rogu po lewej ten placyk do siedzenia? Bo może warto byłoby go podkreślić zmieniając w tym kącie żywopłot na coś? Wiesz, 3m na jednym płocie i 3m na drugim cis, a reszta buk…
Tak, mam w planie zrobić tam miejsce na ławeczkę lub przenośnego grilla okazjonalnie w zależności od potrzeby, między jednym drzewem po lewej stronie a drugim. Tak na wysokości tarasu po lewej stronie. Jeśli dałabym całkowicie w lewo przy siatce to będę patrzeć na furtkę i domek narzędziowy.
Pytaj ile chcesz, jeśli tylko będziesz decydować się na trawy lub turzyce
Bukowego nie ma co pokazywać, bo on dopiero posadzony, więc wyglądu nie ma. Natomiast graby posadziłam w maju 2021 jako cienkie patyki i już widać, że coś z tego bedzie. Jednak nie jest tak jakbym chciała. Nie posłuchałam Jankosi, posadziłam zbyt wysokie i będę musiała błąd naprawić dosadzając drugą linię niższych.
Zdecydowanie graby są najładniejsze w maju i w październiku. Zimą są gołe, więc na razie nie ma na czym oka zawiesić.
Bambusy są i ekspansywne, i nie ekspansywne. Nie wszystkim trzeba zakładać ograniczniki. Anda pisze, że nie pasują do typowych europejskich ogrodów. Ja uważam, że wszystko zależy od sposobu wykorzystania i wtopienia ich w resztę kompozycji ogrodowej. Znam kilka ogrodów polskich i francuskich, gdzie bambusy rosną i to te drzewiaste olbrzymy, albo też są strzyżone jako żywopłoty. Nieżle wyglądają i co ważne jeśli tylko nie są narażone na ostre wiatry, to ich liście nie ponoszą uszczerbku nawet w mroźne zimy. Oczywiście nie każdy bambus dobrze się czuje w naszych warunkach.
Darń możesz odwrócić. Skompostuje się. Ja na wierzch kładę kartony i na kartony sypię ściólkę. Jeżeli sadzę płytko korzeniące się małe rośliny zadarniające, to na kartony sypię ziemię.
Tuje też lubię. A tak serio to kocham. Mam ich ponad setke.
Lubię ich kształt i zieleń. Mąż o nie dba. Jak bedą miały już ze 2.5 -3 m bede miała intymność i przytulność w ogrodzie.
Ja bym na Twojej powierzchni nie kombinowała. Dałabym jeden rodzaj żywopłotu. Żeby było prosto i elegancko.