Przesyłka przyszła w ciągu 24 godzin. Na razie wrażenia pozytywne. Takich brzoskwiń/nektaryn wypasionych jeszcze nigdy nie kupiłam. Zobaczymy jak to się dalej potoczy. Inne drzewka typowych rozmiarów. Wszystko oprócz morwy czarnej posadzone. Zastanawiam się nad miejscem dla niej.
Ostatnio dostałam od cioci różne pierwiosnki. Podzieliłąm na mniejsze, posadziłam, gdzie akurat miałam miejsce. Będę za jakiś czas grupować po ogrodzie.
Aga z grabiami, pogmeraj w korzeniach i napisz co odkryłaś. A robak był godny tej czereśni czy nie zaglądałaś do środka Dziewczyny, to co piszecie o sprzedawcach roślin dotyczy się całokształtu dzisiejszego handlu. Aby sprzedać i zarobić. Szkoda się rozpisywać. EWa, dzięki za wsparcie. Monika, moje jabłonki trafia czy maluję czy nie. Na rok się kiedyś zbuntowałam, bo poprzedniego roku pomalowałam a i tak popękały. Nie zrozumiesz jak to działa. Te jabłonki, które u ciebie dziś widziałam to takie jakie zamierzam mieć, czyli na podkładce, która nie hamuje wzrostu drzewka, jest duże silne, dobrze ukorzenione. Te moje to takie jak jedno ramię twoich jabłonek, a te najbardziej wyrośnięte to maksymalnie jak dwa ramiona. Badziew.