agniecha973 napisał(a)

Cholewka ja też kupiłam pierwszego świadomie dla zapachu, a on gadzina nie pachnie!!! Może któryś z tych darowanych spełni moje marzenie o zapachu jaśminowca w ogrodzie. Pszczółko, jak Ty nie jesteś olalala (chyba dobrze rozumiem?), to powiedz kto? Oczywiście Danusia jest poza konkursem.

Ania, tekst Magnolii o plewieniu w niedzielnych ciuchach i bez rękawiczek?

Mój pachnie, ale słabiutko, sąsiad ma krzew jaśminu i jego zapach czuję już w połowie ogrodu, mój jaśminowiec czuć tylko z bliska

O jaki tu był ruch, jak pracowałam!
Kurcze, ale Wy macie sąsiadów! U mnie może by się nikt nie odezwał, ale pomyśleć to by sobie pomyśleli. My czasem jakieś lekkie prace typu podlanie namiotu wykonujemy, ale jednak często próbujemy się pobyczyć. W niedzielę sumienie nie gryzie gdy człowiek leży do góry brzuchem

Magnolio, ja też pamiętam rozmowę o siostrze kosmetyczce

Kasia, no i co to za sprawiedliwość, powiedz?!

Mój pięknie pachnie Aureus, a drugi pięknie pachnący o białych kwiatach z różowym środkiem to Etoile Rose, miałam w innym ogrodzie

No ja już dokupować nie będę, i tak nie wiem co z nimi począć. Liczę choć na jednego pachnącego. Ale jakby co to będę pamiętać Aniu. Dzięki.

Fragment zacebulkowanego wrzosowiska



Widok na wyłysiały co nieco park



Berberys w kropelkach

Dzisiaj znów pełno biżuterii leżało porozwalanej na ziemi, ale dziś więcej koralików było. Dziwi mnie zawsze jak te kropelki takie okrągłe się trzymają. przecież powinny się rozpłynąć





Znalazłam nową kolię dla Agi z Grabiami, na ziemi leżała. Dziś aparat miał problemy z ostrością, bo strasznie szaro było



Ta roślina jest nie do zdarcia, jeszcze kwitnąć planuje

Sesja potarganych powojników. Każdy ma inną fryzurkę

I jeszcze obiecany grubosz rozpoczynający kwitnienie. Traktuję to raczej jako ciekawostkę niż zachwyt nad kwiatkami, skromne są

Agniecho, a pamiętasz nazwy tych powojników? Dobrze rosną u Ciebie?
Kolie i biżuterie jeszcze za tło mają złoto ale, jeżeli pogoda naprawdę się zmieni ... .