Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej

Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej

agniecha973 12:40, 12 lis 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Z miejscem na to też mam kłopot. Spokojnie, zadołuję i przez zimę się jakoś poskłada. Owocnej pracy.
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
Pszczelarnia 12:41, 12 lis 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Agniecho, a ja mam jeszcze jedną blaszaną donicę na cebulowe przygotowaną. Ale cebul nie mam. U mnie z jaśminowcem tak samo. Przycinanie rozłożyłam na 2 lata. Ale ja dla tego zapachu czerwcowych nocy muszę go mieć w pobliżu.
Potem wstawię moje wyrabianie się Agniecho, żeby nie było, że jestem taka olalala. Tymczasem ściskami i dziękuję za miłe słowa.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Mala_Mi 12:46, 12 lis 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Tekst Magnolii mnie rozwalił Jesteście cudowne

PS. Też jestem olalała.... hmmm nowe słowo....... ale wiadomo o co chodzi
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
agniecha973 12:53, 12 lis 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Cholewka ja też kupiłam pierwszego świadomie dla zapachu, a on gadzina nie pachnie!!! Może któryś z tych darowanych spełni moje marzenie o zapachu jaśminowca w ogrodzie. Pszczółko, jak Ty nie jesteś olalala (chyba dobrze rozumiem?), to powiedz kto? Oczywiście Danusia jest poza konkursem.

Ania, tekst Magnolii o plewieniu w niedzielnych ciuchach i bez rękawiczek?
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
magnolia 13:05, 12 lis 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
my obok ogrodzenia mamy tory kolejki zabytkowej- stała trasa do kościoła. Sąsiadka regularnie nas upomina żebyśmy nie gorszyli ludzi pracą w niedzielę.
No to nie pracujemy, ale łapy świerzbią.
____________________
popcorn 13:15, 12 lis 2012


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Mnie raz sąsiadka zwróciła uwagę - od tej pory pracuję w niedziele w ogrodzie w części której nie dojrzy
pozdrawiam!
____________________
Mój nowy ogródek
Pszczelarnia 13:52, 12 lis 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Magnolia, ma siostrę kosmetyczkę to może plewić bez rękawiczek. Ale jest problem z sąsiadami; są jak pies ogrodnika sami nie robią (i do kościoła nie chodzą) i drugiemu nie dają.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
magnolia 14:05, 12 lis 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Ewo, zapamiętałaś? Niezła jesteś.
Moja siostra już od sporego czasu jest manager/szkoleniowiec kosmetyki. A teraz ma jeszcze noworodka. Teraz to najwyżej mogę od niej dostać po głowie za głupotę
____________________
ewalm 14:44, 12 lis 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 2627
..ale przecież to dotyczy pracy zarobkowej w niedzielę, a nie pracy dla przyjemności albo pracy w domu. Możnaby się sąsiadki spytać czy przypadkiem nie zmywała w niedzielę. Zakład, że zmywała.
____________________
Ogródek na trzy lata
Pszczelarnia 14:47, 12 lis 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
A ja mam taką pamięć epizodyczną.
Na Mikołaja kiedyś dostałam urządzenie moich marzeń - wanienka do roztapiania wosku i woskowania dłoni i stóp (żeby nie chodzić do kosmetyczki - ten zabieg uwielbiam). Ale moje ręce i tak urobione "po łokcie", przyrząd w użyciu z rzadka.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies