Aguś - pozdrawiam mikołajkowo i dziękuję za wizytę u mnie. Piękne zdjęcia robisz - mnie zawsze podobają się zdjęcia drzew. Takie bezlistne, gołe gałęzie, ale jakaś siła z nich bije. Pozdrawiam Cie bardzo cieplutko i będę zaglądać. Choić już bylam nie raz - o pomidorkach czytałam i się dokształcałam

Pozdrawiam Mikołajkowo

Muszę sprawdzić ile my m.n.p.m
pozdrawiam! i na śnieg nadal czekam - coś tam poprószyło, mróz jest, ale nawet biało nie jest...

Dziękuję za odwiedziny, pozdrawiam mikołajkowo i melduję, że sypie cały czas. Jest co raz ładniej za oknem jeśli chodzi o widoki. Aksamitnie w takim (pół)mroku, jak to nazwała Magnolia. Na liczniku -5 stopni, więc nie jest źle, ale drogi paskudnie śliskie. Dziś mijałam się na wąskiej drodze prowadzącej do mojej wsi i musiałam dwoma kołami zjechać z drogi, później nie mogłam wjechać z powrotem, tak ślisko. Nie lubię się czuć niepewnie na drodze. Ale jeszcze chwila i się przyzwyczaję. Zawsze tak mam.

Witaj Agnieszko.
Rzeczywiście, kiedy sypie śnieg, robi się tak miękko i cicho- cudnie.
Dzieci wozimy do szkoły, na obrzeża miasta. Jak wracamy, to dziwią się, że u nas tak ładnie, tyle śniegu, biało, a przy szkole całkiem czarno.
Znasz pewnie taką płytę Stinga- świąteczną, zimową? My słuchamy jej zawsze, kiedy robi się biało. Nie ma zgody na nią np latem. Kojarzy nam się z piernikami i pomarańczami i ciszą wokół.

http://www.youtube.com/watch?v=Elu0YZTWizg&list=PLD711EE98178B9B29&index=24

mam dziś dobry dzień- rano skoczyliśmy do sklepu i upolowaliśmy sukienkę dla Olki ( w martwe ptaki jak mówi M)- będzie zachwycona prezentem na święta. Czyli najtrudniejsze za nami, z chłopakami łatwiej.

Hej. Mocno nas nie zasypało. Drobny śnieg padał, bo mrozik był. Ale drogi lepsze, bo po zmrożonym śniegu lepiej się jeździ.

Magnolio, zaskoczyłaś mnie tym utworem Stinga! Nigdy go nie słyszałam. Jest cała płyta? Muszę poszukać.

Mam plan pobawić się masą solną. Muszę poszukać jakichś inspiracji w necie. Marzy mi się szopka z masy, ale aniołkiem też się zadowolę. Wiem, że Weronika miała zamiar coś tworzyć, trzeba do niej zajrzeć. Nie wiem czy umiem ulepić coś co mnie zadowoli, bo to wcale nie takie łatwe, kiedyś próbowałam, ale tak z pomysłów własnych i nie było cudne, ale teraz może jak coś podpatrzę...

Dziś w Brico widziałam ciekawe anioły robione z jakieś grubszej nitki, ale nie na szydełku, tylko związane to tu to tam. Ładne. Myślę gdzie by tu powiesić takie 3 albo 2. Różne były i wiszące i stojące. A i jeszcze muszę Pszczółce donieść, że latarnie drewniane były.

cała płyta jest magiczna, w takim klimacie.

http://merlin.pl/If-On-A-Winter-s-Night-Polska-Cena_Sting/browse/product/4,695690.html

Dzięki

Magnolio...dzięki, też słucham