Przybiegłam się przywitać i lecę nadrabiać zaległości
Strasznie dużo się tu dzieje. Zdjęcia cudne!

P.S.
Przeglądając wątek natknęłam się na zdjęcia Twego warzywnika. Masz rozmach, widzę
Jak Ty to wszystko ogarniasz, kobieto?

Tylko na podglądzie jestem, mam strasznie dużo pracy. Odezwę się jak skończę, albo w ramach relaksu za jakiś czas. Pozdrówka.

Dałam malunki. Magnolia pomaga. Jak ona to ogarnia - ten koncert życzeń. Zazdroszczę podmokłości i tego co wokół. Ja też w przerwie na razowca z masłem.

Sasanka! Mam pierwszy kwiatek sasanki! A forsycja rozwija pierwsze kwiatki!

Wpadam i wypadam. No ale gdzie mam tą nowinę obwieścić jak nie tu.

Agnieszka a ty masz borówki amerykańskie? Je się przycina jakoś? Pytam ,ale nie martw się, nie będę szaleć już z sekatorem...

Podobno się przycina, ale nie umiem tego robić. Tzn. nigdy nie robiłam, ale co kilka lat podobno trzeba co nieco wyciąć najstarszego. Wiem, że Hania Andrus się zna. Podpytaj ją a i ja skorzystam.
Było w działkowcu ze dwa mies. temu o przycinaniu borówek, ale nie wgryzłam się. Pójdę na pole z gazetą jak już do tego dojdzie, że się za to wezmę

Czy ja też mogę prosić o link do sklepu int. Finki

Gratuluję sasanek, niecierpliwie czekam na swoje, uwielbiam ich kwiatuszki

agniecha973 napisał(a)

Podobno się przycina, ale nie umiem tego robić. Tzn. nigdy nie robiłam, ale co kilka lat podobno trzeba co nieco wyciąć najstarszego. Wiem, że Hania Andrus się zna. Podpytaj ją a i ja skorzystam.
Było w działkowcu ze dwa mies. temu o przycinaniu borówek, ale nie wgryzłam się. Pójdę na pole z gazetą jak już do tego dojdzie, że się za to wezmę

Taaa...to ze na to pole z tą gazetą to przytyk do mnie???? nie martw się. ,już dzisiaj wstałam prawą nogą i sekatora nie biorę w rękę....

Szybkie przywitanie wiosny (dziś lato prawie, w krótkim rękawku trzeba, tak ciepło, tylko wiaterek chłodzi)
i znikam.