Jedyną rzeczą, którą chciałabym ulepszyć w Bersteinach, to dłuższe trzymanie kwiatu, bo jednak ciut za szybko się sypią (chciałabym wszystko na maksa w jednej róży). W ostatnich dniach poszła trochę w górę, tzn. kwiatostany zdecydowanie górują nad całym założeniem. Kolor i bardzo delikatny zapach mnie zachwycają.
Dzięki Mam jeszcze dwa takie burzowo-wieczorne chaberki - dość przypadkowy efekt spaceru. I bardzo je lubię.
Z budową chcielibyśmy jak najszybciej.
Co do motylków to też się zastanawiałam, czy te owoce są po to żeby miały co jeść, czy żeby tam siadały na potrzeby oglądających. W każdym razie sok piją. W paru miejscach stoją tacki z pokrojonymi owocami. Pawilon motyli to taka jakby nieduża oranżeria, z dość słabym oświetleniem i atmosferą tropików, w której swobodnie latają różne mniejsze i większe egotyczne piękności. Jak masz szczęście to motyl usiądzie i na tobie, a jak masz poniżej nastu lat to jest to oczywiście powód do wielkiej radości. Zresztą nie tylko ci najmłodsi się cieszą.
Część z nich przesadzałam w połowie maja i wszystkie przesadzone słabo kwitły w pierwszym terminie, albo miały mało pełne kwiaty, tak jakby to była zupełnie inna odm. Teraz widzę, że zebrały się w sobie (pewnie odbudowały bryłę korzeniową) i zaczynają tłoczyć normalne kwiaty. Liczę, że będę miała co pokazać już wkrótce.
Co do basenu ... już teraz mogę napisać , że jest super ... wymiary 488x122. Zestaw pompy piaskowej z chlorynatorem ... Z soli wsypanej do wody wytwarza chlor . Moc pompy ok 7m3 /h.... Dokupiłam sobie jeszcze odkurzacz który podłączam do pompy i ładnie z dna wybiera to co osiadło ... Lipy mnie nie oszczędzają i przy wiaterkach mocno nawiewa różnorodności .... Minusem może być to , że pompa jest duża i nie mogę jej nigdzie schować ... Jutro mogę Ci zrobić fotkę ...
aaaa i jeszcze ... pompa jest zaprogramowa i sama się włącza i wyłącza więc bez mojej ingerencji robi co potrzeba .... Przy dużych ulewach częstuję wodę chlorem szok w tabletce i tyle .....
przeniosłam do Ciebie bo nie wiem czy przeczytałaś dzięki za róże
U mnie republika kapuściana. 10 główek zakiszonych, wczoraj i przedwczoraj łazanki, dziś i jutro bigos. Aż się boję rodzince kapuśniak na poniedziałek proponować