Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowe marzenie Mrokasi cz. II

Ogrodowe marzenie Mrokasi cz. II

Monia81 06:41, 08 lip 2025


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 9059
Znając Kasię to chwilę pochodzi i zaraz pomysł się nasunie i szybko pierdyknie nasadzenia
____________________
Monika Monika-wymarzony sielankowy ogród
Mary 08:44, 08 lip 2025


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3750
"Tuje duszą wszystko"
To tuje są problemem tej rabaty...
Gdyby te tuje, które duszą wszystko na moich zachodnich rabatach, rosły po mojej stronie, a nie u sąsiada to już by ich dawno nie było.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
April 08:59, 08 lip 2025


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11715
mrokasia napisał(a)
Noż kurde, mam!!! Całe, kurde, stada!!!
Mnie komar w każdej dziurze znajdzie. Będzie 1 a ludzi 100 to i tak właśnie mnie ugryzie.

Chociaż jest tych krwiopijców mniej niż jeszcze dwa tygodnie temu.


Ale najpierw dziabnie mnie
Ja dawno nie była w ogrodzie więc też komarów nie doświadczam. Ale idą deszcze więc wszystko przede mną.

Cudnie ta Aldenka u ciebie wygląda. Miejscówka jak marzenie Marzenie Mrokasi

Wiem że nie lubisz zwisłych form ale na tej rabacie na lewo od donicy widziałabym cercisa żółtego Rising Sun lub Eternala na ten przykład. On zmienia kolor. Coś wysadzisz, coś przesuniesz. Przecież musisz coś robić. Nie możesz tylko podziwiać ogrodu
____________________
April April podbija las Mazowsze
mrokasia 10:01, 08 lip 2025


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20409
Haniu, Alicjo, no cóż mam powiedzieć, Aldenka wygląda w tym miejscu po prostu wspaniale. Cieszę się, że myślicie tak samo .

Mary, kilka lat po stworzeniu tych rabat było nieźle. Ale jest coraz gorzej. Dlatego zaczęłam odsuwać się z nasadzeniami od tuj. Ale tuj nie wywalę bo tuż za nimi stoi piętrowy dom. Szybciej zlikwiduję tę rabatę niż wytnę tuje.

Judith, Tarciu, Monia, pobawiłam się wczoraj z wężem i coś tam sobie wyznaczyłam. W sumie mi się podoba. Ale ewentualne przeróbki zostawiam na jesień, za dużo przesadzania.
Może dopatrzycie się węża


Idąc tropem Judith szukam bylin na suche, jałowe stanowiska. Mam już na tej rabacie gaury. Dobrze radzą sobie bodziszki, które też tu rosną od zeszłego roku. W planach zakup wysokich perowskich, które powinny sobie poradzić pod tujami .


Aprilku, tu jest sucho i od 12 patelnia. Żółtolistne odmiany nie dadzą rady. A ciemnych tu nie widzę.
Że przeróbki będą to oczywiste . Ale jestem już trochę zmęczona i sfrustrowana poprawianiem tej rabaty… Na wiosnę jeszcze jakoś wyglądała. Może teraz ma akurat gorszy moment. Gaury jeszcze mizerne, brakuje mi tu teraz koloru. Na razie wsadziłam kępę czyśćca i widzę, że jest lepiej. Jeszcze ze dwie i będzie kolor .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
April 10:07, 08 lip 2025


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11715
mrokasia napisał(a)

Aprilku, tu jest sucho i od 12 patelnia. Żółtolistne odmiany nie dadzą rady. A ciemnych tu nie widzę.
Że przeróbki będą to oczywiste . Ale jestem już trochę zmęczona i sfrustrowana poprawianiem tej rabaty… Na wiosnę jeszcze jakoś wyglądała. Może teraz ma akurat gorszy moment. Gaury jeszcze mizerne, brakuje mi tu teraz koloru. Na razie wsadziłam kępę czyśćca i widzę, że jest lepiej. Jeszcze ze dwie i będzie kolor .


Ale właśnie cersis potrzebuje słońca dla ładnych wybarwień. Nie przypala się jak np wiązy. No i nieźle znosi suszę. Ja bym pomyślała
____________________
April April podbija las Mazowsze
mrokasia 10:10, 08 lip 2025


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20409
April napisał(a)


Ale właśnie cersis potrzebuje słońca dla ładnych wybarwień. Nie przypala się jak np wiązy. No i nieźle znosi suszę. Ja bym pomyślała


Tylko wiesz, ja tu wsadziłam magnolię . Tylko nie za bardzo ją widać . Musiałabym ją zabrać a nie mam dla niej innego miejsca.
No i nie lubię płaczków a Eternal nie w moim kolorze
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Judith 10:16, 08 lip 2025


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12847
Jak dla mnie - za małe brzuszki .
Wiem, że to standardowa uwaga przy poszerzaniu rabat, ale w tym miejscu - moim zdaniem - nie zawartość rabat jest problemem (ja go nie dostrzegam), ale ich kształt czy mówiąc ogólniej - zagospodarowanie przestrzeni. Stąd moje wcześniejsze sugestie pójścia z rozmachem tak, by to miejsce całkiem przemodelować. Nawet tak, by dodatkowo naruszyć kształt (w sensie powiększyć ) rabaty przy domu???
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
April 10:27, 08 lip 2025


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11715
Może z tymi brzuszkami to jak z ciążą, zaczną z czasem rosnąć
____________________
April April podbija las Mazowsze
mrokasia 10:41, 08 lip 2025


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20409
Dziewczyny, jestem otwarta na sugestie choć przyznam, że na myśl o rewolucji dupsko mi cierpnie .
Zrobiłam fotkę tego fragmentu ogrodu. Wg mnie tu nie ma z czym poszaleć . Ale może czegoś nue widzę…
Szerokość trawnika to ok. 3m. Rabata pod domem ma ok. 2m. Mogę oczywiście walnąć tu jakiś brzuszek choć nie ta rabata jest problemem.
Za domem jest wejście na cienistą.
Rabata problematyczna też ma ok. 2m. Ograniczeniem są lampy - muszą być na brzegu rabaty i nie ma mowy o ich przesuwaniu.


Jak tak sobie patrzę na tę rabatę to myślę, że chyba wkurza mnie ta drobnica na brzegach, która wywołuje we mnie to poczucie nędzowatości .

Judith, dawaj z pomysłami .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Judith 10:44, 08 lip 2025


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12847
Hmm, a dlaczego lampy muszą być na brzegu rabaty?
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies