Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Puste pole z wysepką kwiatową

Pokaż wątki Pokaż posty

Puste pole z wysepką kwiatową

Elfik 20:32, 28 lis 2011


Dołączył: 06 lis 2011
Posty: 2057
Tak Jasiu , przycisnęłam ją... To nasza Irenka, nasze "I" w MIlejd-I...
Buziaki!
____________________
Ela - Puste pole z wysepką kwiatową
marzena 20:37, 28 lis 2011


Dołączył: 29 gru 2010
Posty: 5909
elkatei napisał(a)
Krysiu, ja mam nawet dochodzące koty... Ja sposoby wszystkie znam, ale wszystko działa na chwilkę, miejscowo, idą dalej i ryją. Ciekawe, że twardy jak kamień trawnik im nie odpowiada, tylko miękkie rabaty. Mąż uważa, że jest rada: cały teren wybetonować.

Ela, ja mam własnego kota, ale tez oczywiscie nie mam pojęcia jak pozbyć się tych wszędobylskich niezwykle aktywnych ostatnio kretów, u mnie głównie jednak na trawniku ryją zostawiając duże kopce...
____________________
marzena O....!
alinak 20:44, 28 lis 2011


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
ja tez dzisiaj naliczyłam 8 wyjątkowo wysokich ...czy to coś znaczy że takie duże
____________________
zapraszam do ogrodu u stóp klasztoru- pozdrawiam Alina ++wizytówka ++przebudowa przedogródka ++OGRÓD U STóP KLASZTORU CZ.II ++-http://ogrodustopklasztoru.blogspot.com/?spref=fb
Krys 21:04, 28 lis 2011


Dołączył: 16 lis 2011
Posty: 8145
Ela tu o kretach ,ale sie uśmiałam http://www.ogrodowisko.pl/watek/818-sposob-na-kreta
____________________
Krystyna - Hirutkowy raj:))
Gabriela 22:21, 28 lis 2011


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
hanka_andrus napisał(a)
|Krety jesienią robią zapasy dżdżownic. Wybierają po drodze ,trochę je usypiają i upychają po suficie,
Zimą,kiedy ziemia zmarznięta,krety idą po nie korytarzami jak do spiżarni.W tym roku coś bardzo duże kopce budują.


"Trochę usypianie" dżdżownic, o którym pisze Hania, polega na tym, że kret uszkadza dżdżownicy jakiś nerw, które to uszkodzenie powoduje, że dżdżownica żyje ale nie może pełzać, czyli nie ucieknie. Krety składają sobie te dżdżownice na kupki pod ziemią i mają żywe mięsko przez całą zimę! Genialna jest nasza matka Natura. Czytałam też, że krety to samotniki, mają duże rewiry, ale u mnie chyba sobie osiedle założyły, czego dowodem że jeden trup kreci się pojawia, zamordowany przez moje koty, a kopce dalej są.
Nornice za to w tym roku spokojniejsze jakoś, a rok temu zjadły mi trzy hortensje.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Elfik 22:27, 28 lis 2011


Dołączył: 06 lis 2011
Posty: 2057
Boćku Współczujący... i Marzenko - chyba by mi serce mniej krwawiło z powodu trawy, ale ta Sodoma i Gomora jest na rabatach kwiatowych...
alinak - nie wiem, czy to coś znaczy, ale faktycznie w tym roklu są wyjątkowo duże. Zauważyłam u siebie, że ryją z bardzo głęboka, bo często aż żółty piach jest w pośrodku tej górki kopcowej
Krysiu - Tylko śledzi nie stosowałam... Fuj! Jeszcze jest inny sposób: pokochać. Ale ja niestety nienawiść w sercu noszę... A wiesz, że ja im nawet...perfumę lałam? Przed wielu laty mąż dostał taką-jakąś paskudną, pałętała się w szafce nie wiadomo po co - ale widać była w ich guście...
Gabrysiu - wyczytałam, że są preparaty do usypiania kretów - jedyne dopuszczalne w handlu Kretox 03 GB lub Bros 10GB ... Takie granulki. Kret zjada i bezboleśnie zasypia. Jutro jadę się rozejrzeć.
____________________
Ela - Puste pole z wysepką kwiatową
alinak 22:30, 28 lis 2011


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
o mamo -Ela wyperfumowała krety .hahhahahahaah.
____________________
zapraszam do ogrodu u stóp klasztoru- pozdrawiam Alina ++wizytówka ++przebudowa przedogródka ++OGRÓD U STóP KLASZTORU CZ.II ++-http://ogrodustopklasztoru.blogspot.com/?spref=fb
an_tre 22:37, 28 lis 2011


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22387
Ja też się szczerze uśmiałam a co do kretów to też walczę całe lato różnymi sposobami i smrodami, a teraz jesienią to jest istne apogeum kretów, a ja tylko poustawiałam butelkowe samolociki, na więcej nie mam sił
____________________
Rajski Ogród Ani + Rajski ogród Ani 2... niekończące się marzenie... http://www.ogrodowisko.pl/watek/2691-maj-2012-duszniki-zdroj-park-zdrojowy-i-okolice http://www.ogrodowisko.pl/watek/1966-ogrod-w-lubiechowie-kolo-ksiaza
Krys 22:37, 28 lis 2011


Dołączył: 16 lis 2011
Posty: 8145
Jejku ale się uśmiałam z tych perfum
____________________
Krystyna - Hirutkowy raj:))
Krys 22:39, 28 lis 2011


Dołączył: 16 lis 2011
Posty: 8145
Ela ,Ania szkoda ,że tak daleko mieszkacie.Wypożyczyła bym Wam mojego psa Hiro Po kretach nie był by śladu
____________________
Krystyna - Hirutkowy raj:))
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies