Ania – nie biadol o cleome… Przecież możesz mieć… Rzeknij tylko słówko…
Anitko – witaj sojuszniczko! Ja się troszkę zdziwiłam – bo Twój ogródek ma jak mówisz, rok, a już masz takie problemy! Mój ogród ma 6 lat i problemy tak na dobre zaczęły się 3 lata temu... Ile roślin miałabym za pieniądze wydane na te wszystkie świństwa... I ten stracony czas...
Kindziu – niezły wesołek z Ciebie... Miło było się z Tobą pośmiać... Tę dalię uwielbiam (Onesta), też jestem na fali różu... I błękitu...

Opuści człowiek na chwilę poletko, wraca – a tu takie ... ładne kwiatki..., ładne kwiatki...
Każdy lubi, jak go chwalą, WSZYSTKIM CHWALĄCYM dziękuję, ale doprawdy... zasłużyć trzeba... No bo zajrzyjcie do wątku „nasze hobby” – gdzie mi tam do takich majstersztyków!!!
Gosia – kokietujesz... Sama masz złote rączki, widziałam choćby laurkę dla Bogdzi... i inne inności...
Bożenko – to tylko w zimie..., trzeba ściubolić, to takie antidotum, żeby nie popaść w sen zimowy...

A że z serca – to wiadomo!!!!

Elu, moja kwitnie, żeby być nadal dumną posiadaczką to zbierać nasiona, kiedy i co dalej..mowa o Cleome

Elu dziękuję za zdjęcie Natusi Szkoda że nie dałyśmy rady zamienić więcej słów ale wszystko działo się za szybko... Jeszcze będzie okazja
Śliczne pudełeczko na nasionka
Pozdrawiam
Mam prośbę prześlij mi proszę na maila zdjęcie Natuśki. Przesłałam Ci na priv.

Odebrałam właśnie wiadomość
Dziękuję
Wiem że jeszcze się kiedyś spotkamy

Śliczne pudełeczko ja w tamtym roku od Gosiaczka też takie piękne dostałam tylko niebieskie, pozdrawiam Elfiku

Właśnie chciałam pokazać parę fotek i ... fruuu! Wyleciałam... A tu już gosćie !!!
Irenko - jeśli Ci kwitnie, to pewnie jej gałązki są już całe w takich "fasolkach" - naciśnij, a wytrzelą! I to w jakich ilościach!!!
Asiu - już odpisałam - i na PW i maila... Kiedyś "deptałam" Beskid Żywiecki, ach, jak tam pięknie!!!
Aniu - toć wiem, że Gosia to ogrodniczka-artystka

Wiadomość dla Dzidki :



Zimowity najpiękniej wyglądają w jałowcach



Kącik na żółto



W werbenie się zakochałam, wszędzie mam ją nawtykaną

o, to dzięki, nazbieram sobie a zimowity w jałowcach, to jest, to!

Elfiku, Promyczku. Ladnego futrzaka upolowalas, tylko ten ogonek malo urodziwy. Ale trofeum owszem, owszem. Ciekawe jakby go tak zostawic na postrach czy by zadzialalo....

Ty narzekasz??? Pieknie masz, gesto, kwieciscie.

A fauna??? Nie jestes sama, u mnie tez walka nierowna i ataki z zaskoczenia doskwiera, juz sie czarnofutre tipisary zwiedzialy, ze stolowka pelna

Pozdrawiam i caluje Cie w oba policzki Nie plakulkaj, moze sobie pojda precz za miedze potwory...

U mnie w tym roku też wielkie krecio- nornicowe kopanie. Jeszcze nigdy aż tak źle nie było. Może ma byc mroźna zima????