Lek na całe zło czyli mój ogród

mira 18:05, 12 lut 2014

Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041

O to koło Wojnicza jest producent róż ? a gdzie

pytałaś o takie podpory pod piwonie - ja kiedyś pokazywałam - kupiłam drut , pocięli na miejscu na 2,5 m kawałki a potem mąż mi powyginał - trochę zachodu jest z tym ale warto bo te zielone sklepowe takie ładne nie są choć te rdzewieją no i te mam jedne wyższe a inne niższa a szersze

pozdrawiam

____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka

Bogdzia 18:13, 12 lut 2014

Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527

Do góry

Aldonko takie zdjecia cudne wstawiłaś ptaszków saren , bajka. Patrzę i zazdroszcze bo u mnie w tamtym roku strasznie las wycinali i okropnie zniszczyli , sarny się gdzieś wyniosły , serce boli jak się patrzy i myśli.Kuruj sie jesli masz ciepłe kraje w planach , jak wrócisz wiosna bedzie, choc u Ciebie juz jest bo przecież ciemierniki też pokazałaś. Pozdrówka serdeczne.

____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród

barbara_kraj... 19:37, 12 lut 2014

Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912

Do góry

aldonaz napisał(a)

Sarny wyjątkowo się "namnożyły" w ubiegłym roku.

Co to znaczy bliskość lasu!

____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka

monteverde 19:44, 12 lut 2014

Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149

Do góry

aldonaz napisał(a)

Ogrodowi goście - zdjęcia kiepskiej jakości robione z domu przez szybę.

Ale piękne zdjęcia

dobrze że sarny mają co jeść, no i widowisko wspaniale

Aldonko kuruj się zatem i przywieź nam z ciepłych krajów trochę fotek a sobie może jakieś roślinki

pozdrawiam

____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde

Dzidka 19:45, 12 lut 2014

Dołączył: 27 lip 2010
Posty: 2975

Do góry

aldonaz napisał(a)

Dzięki za odwiedziny. Od dziś leżę w łóżku - zmogło mnie choróbsko. Muszę się intensywnie kurować, bo za parę dni wyfruwam w cieplejsze klimaty.
Wiosnę trochę przystopowało, śnieg połamał ciemierniki. Buszuję na stronach z roślinami, kilkadziesiąt w planach zakupowych. Przydałby się jakiś odwyk. Pozdrawiam

Powtarzam za mirą: po co Ci odwyk.
Nałóg jakiś należy mieć. A ten ogrodowy jest nawet przyjemny.

Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

____________________
Dzidka - To właśnie tu

Gabriela 19:53, 12 lut 2014

Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072

Do góry

Odwyk w tym zakresie nie jest potrzebny, też tak uważam.
Z Twoich róż znam Pastellę i Jasminę, to świetne róże.
Ewa wstawiła zdjęcie wieczorników - białych i fioletowych. To na pewno nie są lunarie, czyli miesięcznice.
Zdrówka życzę

____________________
Ogród w budowie nieustającej

malgocha1960 15:38, 15 lut 2014