a w przyszłym roku mam nadzieje że bedzie jeszcze piekniej
O ile finanse pozwolą - bo wiosna wydatkowa - komunia córki i ... nasz ślub (myślimy o czerwcu)
Ale malutkimi kroczkami do celu, a wierze że będzie pięknie
super! tylko może te ograniczniki zamień na ostry kant trawnika, np?? jak lubi nasza szefowa..i będzie bardzo fajnie a co to masz na pieńkach?
Na pieńkach mam NIGRE i Hakuro - ale jak wierzba padnie to w te miejsce dam trzemieline
Ograniczniki na razie muszą zostać ponieważ planuje podnieść "grunt" i na wiosne odnowić trawnik
Zerwać cały stary, zamówic ziemie i bawić się w walcowanie
o to dlaczego:
Matko i córko, moje oczy zanotowały dziś w powiadomieniach 545 sztuk, oprócz moich
pokiełbasiło się coś.
Ja myślę, a to czasami mi się zdarza, że Danusiu jesteś nam tak bardzo potrzebna jak rybie powietrze. A jak Ty nad tym wszystkim panujesz nie mam pojęcia. W telewizorni był serial wszyscy kochają Romana a my kochamy DANUSIĘ, I NIE DLATEGO ŻE SIĘ PODLIZUJĘ.
Danusiu, a ten bluszcz zapleciony w donicy u Wiesi/Kasi ma szansę przezimować?
Jeśli byłby zasypany śniegiem - ma szanse. U mnie kiedyś przezimowały kolorowe bluszcze - biało-zielone, nie zmarzło to, co było pod śniegiem. Wiosną przycięłam i bluszcz rósł.
Ja posadziłam biało zielone bluszcze do gruntu, żeby zarosły na szamba. Ciekawe czy przezimują. Sa malutkie. Dosadziłam tez parę gałązek zwykłego zielonego, bo mam złe przeczucia.
A ja swój doniczkowy wyniosłam na stracenie do ogrodu, bo zarażony był wciornastkami i pozbyć się ich nie mogłam. No i co? Ano, rośnie sobie zdrowo i kilka zim bez zadnych strat przetrzymał, nawet do sąsiadki zagląda))