Przetłumaczyłem nieudolnie powyższy tekst. Jak coś nie tak to poprawcie.


Droga Danuto, Dziękujemy za wiadomość. Jestem bardzo zadowolony że Twoje życie zostało zmienione w taki sposób pozytywny przez mojego ojca, który dzielił się z widzami i czytelnikami, co umiłował - ogrodnictwo. Czuję się bardzo szczęśliwy, że zostały zaszczepione w takim środowisku i znajdują zastosowanie . Jestem także zadowolony, że udało ci się dostać i odwiedzać Gardens i brać udział w tym co mój ojciec zostawił dla gości, takich jak ty, aby cieszyć.
Namiętność i Ogrody wciąż kontynuuję i chcę kontynuować rozwijanie się , ponieważ zawsze o tym marzył. Zawsze mówił "jakikolwiek ogród jest produkcją w toku".
Najlepsze życzenia, Nick.

Dziękuję Zbyszku
Ja także przetłumaczyłam dość podobnie, natomiast poprosimy Bogdę o profesjonalne tłumaczenie.

Tak, oglądałam te programy w latach 90-tych na WOT, miałam ich niedosyt ciągle i marzenie, że kiedyś Anglię i ten ogród zobaczę. Marzenia się spełniają.

Barnsdale Gardens

Danusiu wspaniale!

Ja tez w to wierzę Pod warunkiem, że się ma dość odwagi, by je spełniać....

Ależ marzenie musi być odpowiednio silne Pierwszy raz polecieliśmy sami, w ciemno, udało się.
Teraz taki wypad zorganizowany to bułka z masłem

Zobaczcie, pierwszy wyjazd 2004 r i co Wam to przypomina?

Aha

Dziękuję Danusiu za to że jesteś i stworzyłaś miejsce dla nas ... Cieszę się razem z Tobą A zdjęcie jakieś znajome buziaki!

takie słowa zawsze dodają skrzydeł a zdjęcie jakby znajome, tylko co tam robi brzoza?

gardenarium napisał(a)

Ale ciekawe jaką ma średnicę, no nie podali.

To ja sobie wkleję kilka wiosennych zdjęć

uwielbiam wiosenne zdjęcia